Ptasia grypa. Przez najbliższe miesiące nie powinny pojawić się kolejne ogniska choroby

Udostępnij na Facebooku Udostępnij na Twitterze Dodaj do schowka

Polska branża drobiarska rozpoczęła bieżący rok borykając się z problemem grypy ptaków. Szczególnie w styczniu i lutym br. dynamicznie rosła liczba kolejnych przypadków i ognisk tej choroby, co skłaniało uczestników rynku do ożywionej dyskusji na temat skutków gospodarczych i społecznych, które może ona spowodować.

Ptasia grypa w Polsce

Według informacji GIW na dzień 4 kwietnia 2017 r. łącznie w Polsce odnotowano 65 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków u drobiu, w tym ostatnie z nich 17 marca 2017 r. Biorąc pod uwagę doświadczenia, z poprzednich lat, innych krajów unijnych, w tym m.in. Francji i Niemiec, wydaje się, że prawdopodobnie przez najbliższe miesiące, aż do jesieni, nie powinny pojawić się kolejne ogniska tej choroby. Należy mieć jednak świadomość, że w Polsce grypa ptaków podtypu H5N8 pojawiła się niespełna pół roku temu, i nadal nie są w pełni poznane mechanizmy jej rozprzestrzeniania się, w związku z tym nie można wykluczyć również innych scenariuszy.

 

Wraz z utraceniem przez Polskę statusu państwa wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków zaczęły obowiązywać ograniczenia w eksporcie mięsa drobiowego z naszego kraju do części krajów pozaunijnych.

Eksport drobiu z Polski

Wielu ekspertów obawiało się istotnego spadku wolumenu eksportu mięsa drobiowego z Polski, będącego następstwem ograniczeń handlowych. Jednak z analizy danych MF za MRiRW wynika, że w styczniu br. wolumen eksportu nieprzetworzonego mięsa i podrobów drobiowych (CN0207) z Polski był o blisko 8% wyższy niż w tym samym okresie ubiegłego roku i ukształtował się na poziomie 77,8 tys. t. Wzrost ten wynika głównie ze zwiększenia wywozu mięsa drobiowego do Hongkongu, a także Wielkiej Brytanii i Francji.

 

Według Magdaleny Kowalewskiej, eksperta rynków rolnych BGŻ BNP Paribas, wstyczniu 2016 r. do Hongkongu wyeksportowaliśmy niewiele ponad 2,0 tys. t mięsa drobiowego, natomiast w styczniu br. wolumen eksportu był aż o 95% wyższy i osiągnął poziom 3,9 tys. t.

 

Nadal głównym odbiorcą polskiego mięsa drobiowego były Niemcy, gdzie wyeksportowaliśmy 11,1 tys. t, czyli o 3,8% mniej w relacji rocznej. Pozycję głównych importerów tego rodzaju mięsa utrzymały również Wielka Brytania i Francja, które zaimportowały odpowiednio 7,1 tys. t (+12% r/r) i 6,5 tys. t (+17%).

 

Niepokojący wydaje się fakt zmniejszenia importu polskiego mięsa drobiowego przez Czechy, gdzie w pierwszym miesiącu bieżącego roku wysłaliśmy o 12% mniej (w ujęciu rocznym) mięsa drobiowego i wolumen wywozu tych produktów ukształtował się na poziomie 5,3 tys. t. Spadek wolumenu eksportu odnotowano również w przypadku Holandii (-10% r/r) do 4,8 tys. t, wobec 5,2 tys. t w tym samym miesiącu 2016 r.

Ceny drobiu

Dobre wyniki eksportu podtrzymują ceny skupu kurcząt brojlerów w naszym kraju. W pierwszym kwartale br. (wg danych MRiRW) przeciętnie za kilogram kurcząt brojlerów w skupie płacono 3,21 PLN, czyli jedynie o 1,8% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Co więcej, w drugiej połowie marca po raz pierwszy w tym roku średnia cena skupu kurcząt była nieznacznie wyższa w ujęciu rocznym.

---

---

Tagi:

ceny drobiu + Magdalena Kowalewska + ceny kurcząt brojlerów + kurczęta brojlery + import drobiu + eksport drobiu + mięso drobiowe + ptasia grypa + Polska + drób + H5N8 + ptaki +

Monitoruj tagi

źródło: Gospodarz.pl/BGŻ BNP Paribas/Magdalena Kowalewska foto: iStock