| Autor: redakcja1

Popyt na pszenicę i soję jest słaby

Bardzo duży wpływ na notowania giełdowe amerykańskich (pośrednio unijnych) kontraktów na zboża i soję mają wyniki eksportu.

Popyt na pszenicę i soję jest słaby
USDA systematycznie raportuje tygodniowe wysyłki eksportowe (poniedziałki) oraz tygodniowe zamówienia eksportowe netto (czwartki). Poniedziałkowy raport o wysyłkach w tygodniu kończącym się 18-października pokazał gorszy wynik niż przed tygodniem dla wszystkich trzech towarów.
 
Nadal jednak załadunki eksportowe kukurydzy (+49%) i pszenicy (+123%) były dużo większe niż w analogicznym tygodniu 2017 roku, ale w przypadku soi (-56%) spadły o ponad połowę.
Na początku sezonu 2018/19 doskonale sprzedaje się amerykańska kukurydza z wynikiem 7,823 mln ton, co oznacza wzrost o ponad 70% licząc rok do roku. Po wprowadzeniu 25% ceł importowych na amerykańską soję przez Chiny (w lipcu) wysyłki do największego konsumenta i importera soi na świecie praktycznie ustały. Wprawdzie najtańszą obecnie soję na świecie (USA) kupują inni importerzy, ale i tak nie rekompensuje to braku chińskich odbiorców. Stąd załadunki eksportowe soi mocno spadły (-40%) na początku tego sezonu, w porównaniu z sezonem 2017/18.
 
Także trudno jest amerykanom znaleźć nabywców na pszenicę. Przyczyną jest silny dolar i duża konkurencja ze strony rosyjskich dostawców. W USA zbiory pszenicy były w tym roku bardzo dobre (w odróżnieniu od większości pozostałych największych producentów), a zapasy tego zboża są duże. Nadzieją na wzrost zagranicznego popytu (też cen) będzie ewentualne wyczerpanie się możliwości rosyjskiego eksportu.


Tagi:
źródło: