| Autor: redakcja12

Czy przegląd ciągnika ogranicza się do wymiany filtrów i oleju?

Przegląd ciągnika po sezonie intensywnych prac, to często niezwykle istotna potrzeba, dzięki której traktor będzie gotowy do pracy na długie miesiące. Aby mieć pewność, że zostanie on odpowiednio sprawdzony, warto skorzystać z pomocy profesjonalnego serwisu i przeglądu w ramach programu Expert Check. Jak on wygląda w praktyce? Eksperci John Deere odsłaniają kulisy warsztatu.

Czy przegląd ciągnika ogranicza się do wymiany filtrów i oleju?

Kardiologia

 
Po zakończeniu wywiadu przechodzimy do meritum. Zaczynamy od serca, tj. jednostki napędowej. Na początek wykonywane są główne testy elektroniczne mechaniki silnika i układu paliwowego, tj. pomiar kompresji elektronicznej, kontrola tzw. wypadania zapłonu, czy odcinania cylindrów. Jeśli wyniki tych testów są podejrzane, dokonywany jest pomiar kompresji mechanicznej, sprawdzając szczelność silnika (tulei cylindrowych z tłokami oraz zaworów w głowicy silnika) oraz weryfikowana jest ilość paliwa, jaką wykorzystuje do pracy silnik (pomiar tzw. przelewów).
 
W dalszej części sprawdzane są wszystkie przewody dolotowe i wylotowe, głównie pod kątem nieszczelności. Ta bowiem może skutkować np. niższym ciśnieniem doładowania i problemami z temperaturą gazów EGR i sprężarki VGT. Kontrolowana jest temperatura, jaką osiąga silnik oraz wydajność układu chłodzenia, jak również stan łopatek wentylatora silnika. W ramach sprawdzenia parametrów temperatury i ciśnienia ekspert serwisu sprawdza także system filtrowania spalin (DOC i DPF), pod kątem m.in. stopnia zapchania filtra cząstek stałych (DPF).
 
Chwilę później sprawdzany jest układ smarowania, głównie pod kątem osiąganego ciśnienia smarowania oraz wycieków. Test układu paliwowego to test wydatku pomp (zasilającej oraz wysokiego ciśnienia Common Rail) i wtryskiwaczy oraz zapis odczytów na pracującym silniku.
 
Standardowym zabiegiem jest podstawowa konserwacja silnika, tj. wymiana filtrów powietrza, paliwa, oleju silnikowego wraz z olejem oraz cieczy chłodzącej, jeśli maszyna zbliża się do przebiegu 6000 godzin lub jego wielokrotności. Podczas takiej obsługi wymianie podlegają także termostaty silnika oraz korek zbiornika wyrównawczego cieczy chłodzącej. Na życzenie lub w ramach diagnostyki problemu z mocą, dealer wykonuje lub zleca pomiar mocy silnika na hamowni (co najmniej trzy pomiary kontrolne), a także skan oleju silnikowego. Serce mamy zatem sprawdzone.
 

Zejdźmy na ziemię

 
Moc uzyskaną przez silnik musimy sprawnie przekazać na ziemię, a więc poprzez układ napędowy – przekładnię, most przedni oraz tylny i zwolnice kół. Dealer sprawdza stan zużycia tłumika drgań skrętnych silnika oraz przekładni. Interwał to 4500 godzin, po upływie których tłumiki należy wymienić na nowe. Kontrolę przekładni rozpoczyna seria testów za pomocą cyfrowych mierników ciśnienia i przepływu. Tabele pomiarowe producenta sugerują kontrolę m.in. ciśnienia tzw. systemowego przekładni, ciśnienia smarowania i chłodzenia, oraz ciśnienia robocze każdego ze sprzęgieł lub hamulców przekładni, w tym sprzęgła napędu na oś przednią (MFWD), napędu WOM, blokady mostów i hamulca postojowego.
 
Wszystkie pomiary są potwierdzane przy niskiej (38oC) i wysokiej (65oC) temperaturze przekładni, w takiej jak przy pracy polowej. W przypadku przekładni bezstopniowej „AutoPowr” (IVT) kontroli poddaje się także moduł hydrostatyczny jazdy. Jako ostatnie sprawdzane są wały napędowe, zarówno pomiędzy silnikiem i przekładnią, jak i te napędzające koła. Oceniany jest głównie stopień zużycia krzyżaków, ale także stan techniczny obręczy kół i samych kół (opon).
 
- Standardową czynnością jest konserwacja układu napędowego, tj. wymiana oleju w moście przednim i zwolnicach, oleju hydrauliczno-przekładniowego wraz z filtrami, kontrola i czyszczenie filtrów siatkowych na dnie zbiorników lub obudów. Po wymianie płynów ustrojowych przekładnia poddawana jest tzw. kalibracji, podczas której ekspert serwisu dobiera optymalne punkty zmian przełożeń tak, aby charakterystyka pracy cechowała się dużą płynnością. Na koniec test jezdny w warunkach drogowych – mówił Piotr Grabiński.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: