Notowania zbóż i oleistych. Spadki powróciły na rynek pszenicy (11.02.2016)

Olbrzymie zapasy światowe pszenicy, pokazane w lutowym raporcie USDA, ciążą na notowaniach giełdowych tego zboża. W środę i w czwartek, na początku amerykańskiej dziennej sesji, inwestorzy realizowali zyski z krótkich pozycji na pszenicy w Chicago. Stąd środowe wybicie w górę i kontynuacja wzrostów na początku wczorajszej dziennej sesji w Chicago.

Notowania zbóż i oleistych. Spadki powróciły na rynek pszenicy (11.02.2016)

Notowania zbóż

O godzinie 16 rosły jeszcze wyceny kontraktów po obu stronach Atlantyku. W kolejnych godzinach, wraz z pogarszaniem się nastrojów na szerokim rynku surowcowym, również ten kontrakt powrócił do spadków. Ostatecznie fundusze hedgingowe były sprzedającymi netto ok. 4 tys. kontraktów na pszenicę w Chicago, a seria najbliższa zamknęła dzień na 0,7% minusie. Także niewielkim spadkiem zakończył notowania unijny kontrakt na pszenicę notowany w Paryżu.

Jak wskazuje Andrzej Bąk z e-WGT, tygodniowe dane pokazały, że KE wydała licencje eksportowe na sprzedaż tylko 589 tys. ton unijnej pszenicy, w porównaniu do 786 tys. ton tydzień wcześniej. Nadal panuje duża niepewność związana z zachowaniem Egiptu, po 2 anulowanych przetargach. Od grudnia w porcie w Egipcie oczekuje na rozładunek statek francuskiej pszenicy. Egipt nie rezygnuje i wczoraj ogłosił kolejny przetarg na zakup pszenicy.

W czwartek USDA pokazał niezłe, dla pszenicy, dane na temat zamówień tygodniowych netto. Sprzedaż tygodniowa amerykańskiej pszenicy wyniosła 299,3 tys. ton, nieco poniżej średniej z ostatnich 4 tygodni, ale prawie 2 razy więcej niż w fatalnym tygodniu poprzedzającym. Rynek oczekiwał danych w przedziale 150-400 tys. ton.

Zamówienie eksportowe na amerykańską kukurydzę spadły do 346,032 tys. ton w ciągu ostatniego tygodnia, po redukcji netto 58,931 tys. ton dla sezonu 2016/17. Zamówienia netto 404,963 tys. ton dla sezonu 2015/16 były najmniejsze od końca grudnia 2015. Rynek oczekiwał danych w przedziale 800 tys. ton do 1,1 mln ton.

Czwartek był kolejnym już dniem spadających indeksów na najważniejszych parkietach akcji. Przyczyną paniki na rynkach akcji jest obawa o globalny wzrost gospodarczy i jeszcze większa o europejski system bankowy. I to właśnie banki od początku roku tracą najbardziej. W piątek od rana na europejskich parkietach się zazieleniło, ale indeksy w Azji traciły na wartości. Inwestorzy obawiają się tego, co stanie się na chińskim rynku akcji w poniedziałek, po tygodniowej przerwie związanej z obchodami Nowego Roku.


Czytaj dalej na następnej stronie...



Tagi:
źródło: