| Autor: redakcja1

Znaczenie Rosji, Ukrainy i Kazachstanu na światowym rynku zbóż

W ostatnich dwóch sezonach stosunkowo wysoka podaż zbóż w Rosji, Ukrainie i Kazachstanie (RUK) i związane z tym możliwości eksportowe ziarna (szczególnie pszenicy), miały duże przełożenie na ceny światowe.

Znaczenie Rosji, Ukrainy i Kazachstanu na światowym rynku zbóż
W bieżącym sezonie szacunki dla Rosji są zmniejszane, niemniej sytuacja w regionie nadal będzie miała bardzo duże przełożenie na rynki globalne.
 
Z prognoz Międzynarodowej Rady Zbożowej wynika, że w sezonie 2019/2020 całkowita produkcja zbóż w Rosji, Ukrainie i Kazachstanie wyniesie 205,1 mln t, czyli o 8,8 mln t (4,5%) więcej niż w sezonie poprzednim, choć o 3 mln t mniej niż w rekordowym sezonie 2017/2018. Kontyngent ten, to głównie wynik oczekiwanych wysokich zbiorów w Rosji, przewidywanych na 114,4 mln t, co oznacza zwyżkę w skali roku o 7,1 mln t (6,6%). Z drugiej jednak strony, jeszcze miesiąc temu spodziewano się 119,3 mln t.
 
W przypadku Kazachstanu produkcja zbóż prognozowana jest na poziomie z zeszłego sezonu, tj. 19,2 mln t. Na Ukrainie może zwiększyć do rekordowego wolumenu 71,3 mln t, czyli o 1,6 mln t (2,3%) wyższego niż w sezonie 2018/2019.
 
Warto zaznaczyć, że całkowita produkcja zbóż w RUK w sezonie 2019/2020 będzie odpowiadać 67-proc. łącznej produkcji zbóż w Unii Europejskiej, podczas gdy w dwóch poprzednich sezonach stosunek ten wynosił 68%.
 
Ważną kwestią, z punktu widzenia kształtowania się cen zbóż na rynkach światowych jest wielkość eksportu. I tutaj, pomimo korekt prognoz w dół, w dalszym ciągu liderem ma pozostać Rosja. Według danych IGC, wolumen eksportu pszenicy z Rosji w sezonie 2019/2020 wyniesie 34,5 mln t i będzie o 1 mln t (3,6%) mniejszy niż w sezonie wcześniejszym. W czerwcu br. prognozy ekspertów IGC wskazywały na sprzedaż zagraniczną sięgającą 36 mln t. Szacunki zmniejszane są przez wszystkie agencje analityczne. SovEcon oczekuje eksportu na poziomie jeszcze mniejszym, wynoszącym 31,4 mln t. Udział Rosji w globalnym handlu tym zbożem w obecnym sezonie niewątpliwie zmaleje, prawdopodobnie poniżej 20% w odniesieniu do 21% w sezonie 2018/2019 oraz 23% w sezonie 2017/2018. Niemniej, wszystko wskazuje na to, że dalej będzie ona zajmowała pierwsze miejsce w wysyłce pszenicy. Na drugiej pozycji znajdują się Stany Zjednoczone, z przewidywanym kontyngentem eksportu wynoszącym 25 mln t, a dalej Kanada – 24 mln t.
 
W przypadku Ukrainy oczekiwany jest wzrost eksportu pszenicy z 16 mln t w sezonie 2018/2019 do 17,9 mln t w sezonie bieżącym, a dla Kazachstanu prognozy zakładają spadek z 8,6 mln t do 8 mln t.


Tagi:
źródło: