| Autor: redakcja6

Wołowina podzieliła UE i Kanadę

Dobiegające końca rozmowy między krajami Unii Europejskiej, a Kanadą dotyczące zawarcia porozumienia o wolnym handlu, stanęły w martwym punkcie.

Wołowina podzieliła UE i Kanadę
Kwestią sporną między Unią a Kandą stała się sprawa szerszego otwarcia unijnego rynku na import wołowiny z Kanady oraz redukcja barier w dostępie unijnych produktów mleczarskich do rynku kanadyjskiego.
 
Według ambasadora Unii Europejskiej, państwa członkowskie są w stanie przyjąć około 40 tys. ton wołowiny z Kanady rocznie, ale dalsze zwiększanie tej kwoty może zostać negatywnie odebrane przez Irlandię i Francję.
 
Z kolei UE domaga się ze strony Kanady złagodzenia systemu ochrony rynku mleczarskiego i zwiększenia ilości dostaw na rynek kanadyjski sera i innych przetworów mleczarskich z krajów Wspólnoty.
 
Wspólnota musi jednak wziąć pod uwagę, że w negocjacjach dotyczących wolnego handlu ze Stanami Zjednoczonymi, również Amerykanie będą domagać się zwiększenia kwoty dostępu na mięso wołowe do unijnego rynku.
 
Zdaniem ambasadora, negocjacje między Unią a Kanadą potrwają mniej więcej do szczytu G8, który odbędzie się w Irlandii Północnej w czerwcu bieżącego roku. Natomiast ratyfikacja umowy może zając nawet dwa lata.


Tagi:
źródło: