Ceny pszenicy w ujęciu terytorialnym

Bardzo interesująco przedstawia się z kolei porównanie tych cen w skali roku. Otóż, średnio w kraju pszenica konsumpcyjna w listopadzie tego roku była o 15 zł/t - 2,2 proc. droższa niż w listopadzie 2014 r. Prawdopodobnie, przynajmniej częściowo, większa cena wynika z przeciętnie lepszej jakości pszenicy zebranej w 2015 roku. Ciekawa jest jednak dynamika cen w rozkładzie regionalnym. W województwach południowych w omawianym czasie pszenica konsumpcyjna podrożała aż o 54 zł/t. Jednocześnie w województwach północnych i zachodnich cena zwiększyła się o 7 zł/t, a w województwach centralnych i wschodnich zmalała o 10 zł/t.

Spadek znaczenia eksportu za pośrednictwem portów dla zagospodarowania krajowej podaży pszenicy w tym sezonie, spowodowało zmniejszenie różnic w cenach pomiędzy południem a centrum i północą. W tej sytuacji podmioty z północy kraju mają mniejsze możliwości zbytu zboża niż przed rokiem, a koszty transportu do portu nie determinują w takim stopniu jak rok temu ceny na bramie gospodarstwa. Być może na mniejszą, w tym wypadku ujemną, dynamikę cen w województwach wschodnich wpłynęła też relatywnie nieznaczna zniżka zbiorów względem spadku w innych regionach. Jak wynika z wrześniowych szacunków GUS produkcja pszenicy w województwach lubelskim oraz warmińsko-mazurskim w 2015 r. była w sumie nawet o 5 proc. większa niż rok wcześniej, a w całym makroregionie centralno-wschodnim zmniejszyła się jedynie o 1 proc. W stosunku do spadku średnio w całym kraju o 6 proc.

Niższy eksport pszenicy z Polski

Jeżeli aktualnie dostępne szacunki produkcji pszenicy oraz innych zbóż w Polsce są podobne do rzeczywistych zbiorów, to można założyć, że przy obniżonej produkcji i zwiększonym zużyciu na pasze, wywóz pszenicy z kraju ulegnie w tym sezonie znacznemu zmniejszeniu względem sezonu 2014/2015. Nadal jednak prawdopodobnie wyniesie 1,8-2,4 mln t. Analizując wstępne dane Ministerstwa Finansów oraz doniesienia Sparks o realizowanym wywozie w portach, można spodziewać się, że w pierwszej połowie 2016 r. w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu wysyłka pszenicy może wynieść jeszcze 0,5-1,1 mln t. Jeśli będzie bliżej mniejszej z tych wartości, to prawdopodobnie różnice cen pomiędzy południem i północą bardzo nie wzrosną. Jeśli zbliży się do wyższej granicy, wtedy będzie oznaczał konieczność sprowadzania większej ilości ziarna z większego obszaru i rozwarstwienie cen może się pogłębić, choć nadal będzie niższe niż przed rokiem - przewidują analitycy BGŻ BNP Paribas.