Soja notowana w Chicago (kontrakt marcowy) zakończyła czwartkową sesję ponad 1,3% zyskiem. Wsparciem dla wczorajszego wzrostu były bardzo dobre dane eksportowe opublikowane w najnowszym raporcie USDA oraz silne, ponad 1%, osłabienie się dolara w stosunku do euro.
Środowe zamknięcie notowań kontraktów na soję było mieszane. Taniały dwie najbliższe serie kontraktów, jednocześnie nieco wyżej zamknęły się kontrakty z dalszymi terminami wykonania. Przyczyną blisko procentowej przeceny soi z dostawą w marcu była realizacja zysków po kilku sesjach wzrostowych wspierana przez głębokie przeceny na rynku zbóż i dodatkowo silniejszego dolara...
Soja na CBOT kontynuowała we wtorek wzrosty pod wpływem silnego popytu eksportowego. Wczorajsza zwyżka w przypadku najbliższego kontraktu nie była jednak tak znacząca jak poprzedniego dnia i mieściła się w zakresie 0,5%. Wzrosty rzędu 0,6-0,7% odnotowały także najbliższe serie na rzepak po obu stronach Atlantyku.
Kontrakty terminowe na soję i rzepak rozpoczęły tydzień od wzrostów notowań. Szczególnie mocno zyskiwała w poniedziałek amerykańska soja. Kontrakt marcowy umocnił się w ciągu sesji o blisko 2%. W mniejszym stopniu rosły ceny rzepaku. Canola zyskała (kontrakt najbliższy) 0,7%, a rzepak notowany na Matif tylko 0,2%.
Ostatnie sesje na rynku oleistych przebiegały pod znakiem mieszanych nastrojów inwestorów. Początek tygodnia przyniósł obniżki notowań zarówno dla amerykańskiej soi, jak i rzepaku handlowanego po obu stronach Atlantyku. W środę i czwartek omawiane towary próbowały odrobić straty, w piątek jednak ponownie powróciły do spadków.
Soja notowana w Chicago (kontrakt marcowy) zakończyła czwartkową sesję ponad 1% zyskiem. Wsparciem dla wczorajszego wzrostu były dobre dane eksportowe opublikowane w najnowszym raporcie USDA.
Soja zyskiwała w środę na wartości pod wpływem silnego popytu eksportowego. Wczoraj Amerykański Departament Rolnictwa (USDA) poinformował o sprzedaży 120tys. ton soi do nieznanych klientów z dostawą w bieżącym sezonie (kończy się 31-go sierpnia), a kolejne 120tys. ton do Chin z dostawą w sezonie 2013/2014. Środowym wzrostom kontraktów na soję sprzyjało dodatkowo ponad 0,5%...
Na rynku oleistych, w przeciwieństwie do zbóż, kontynuowane były wczoraj przeceny. W większości omawianych kontraktów wtorkowe obniżki miały jednak niewielki wymiar. Soja z dostawą w marcu zakończyła wczorajszy handel na niespełna 0,3% minusie i była to trzecia spadkowa sesja z rzędu.
Obawy o słaby popyt eksportowy na amerykańską soję, postępy zbiorów w Brazylii (zaawansowane w 28%) i większe od oczekiwań opady deszczu w Argentynie wywierały w poniedziałek presję spadkową na notowania kontraktów futures na soję i rzepak.
Ubiegły tydzień przebiegał pod znakiem wzrostów notowań kontraktów futures na oleiste. Szczególnie mocno na wartości zyskiwała amerykańska soja notowana na CBoT. Kontrakt marcowy osiągnął w piątek rano swoje wielotygodniowe maksimum (najwyższy poziom od początku listopada), jednak w kolejnych godzinach doszło do gwałtownej wyprzedaży kontraktów pod wpływem rozczarowujących...
Soja notowana w Chicago (kontrakt marcowy) zyskiwała w czwartek na wartości czwartą sesję z rzędu. Wzrost nie był duży i osiągnął 0,3%. Co ciekawe na wartości zyskiwały wczoraj stare zbiory soi (dwa najbliższe terminy), natomiast mocno taniały nowe – szczególnie kontrakt listopadowy.
Po silnych wtorkowych zwyżkach oleiste zamknęły wczorajszą sesję na znacznie mniejszych plusach. Chicagowska soja z dostawą w marcu podrożała na koniec dnia ok. 0,8%, jednak od początku tygodnia wspomniany kontrakt zyskuje już ponad 4% (tylko środowe wzrosty wyniosły aż 3,2%).
Rynek soi zareagował we wtorek ponad 3% wzrostem notowań, na złe informacje płynące z Ameryki Południowej. Okazało się, że prognozowane na weekend opady były niewystarczające dla optymalnej produkcji soi w Argentynie. Dodatkowo World Oil obcięła swoje wcześniejsze prognozy zbiorów soi dla tego kraju o 2 mln ton do 50 mln ton, podczas gdy ostatnie szacunki USDA są na poziomie 53...
W czwartek giełdy amerykańskie były nieczynne. Stąd zmienność notowań rzepaku na Matif była minimalna. Kontrakt majowy zamknął się ceną o 0,25 euro wyższą i kosztował 467,5 euro/t. We wtorek rano czynny jest już rynek elektroniczny, na którym soja zyskuje 1,7%, a canola 1% (kontrakty najbliższe).
Piątkowa sesja na rynku oleistych w Europie i za Oceanem należała raczej do spokojnych. Kanadyjska canola (kontrakt marcowy) potaniała na koniec dnia o niespełna 0,4%, majowy rzepak na giełdzie w Paryżu zyskiwał w tym czasie w podobnym zakresie (+0,3%). Najwięcej, bo ok. 0,5% podrożała na koniec piątkowego handlu amerykańska soja z najbliższym terminem dostawy (dalsze serie...
