| Autor: redakcja12

Bezrobocie będzie dalej spadać

Jak wskazuje Główny Urząd Statystyczny, maj był kolejnym miesiącem spadków bezrobocia. Osiągnięty poziom 7,4% jest najniższy od ćwierćwiecza. Według prognoz, w wakacje bezrobocie może spaść nawet do 7%, co będzie efektem zwiększonego zapotrzebowania na pracowników sezonowych w takich sektorach (rolnictwo czy budownictwo).

Bezrobocie będzie dalej spadać
– To nie jest koniec, jeśli chodzi o rekordowe bezrobocie w tym roku. W wakacje zobaczymy jeszcze niższe poziomy, zbliżymy się zapewne do 7 proc. Niżej pewnie nie zejdziemy, te różnice nie będą już duże. Na koniec roku zanotujemy ponowny wzrost, bo odpadnie czynnik sezonowości. Natomiast w przyszłym roku, biorąc pod uwagę sytuację na całym świecie i ósmy rok hossy w USA, powinno udać nam się zejść poniżej rekordowych tegorocznych poziomów – podkreślił Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych.
 
Majowe dane z rynku pracy nie są zaskoczeniem, a w trakcie miesięcy letnich należy się spodziewać dalszych spadków stopy polskiego bezrobocia. Jak co roku, wpłynie na to zwiększone zapotrzebowanie na pracowników sezonowych.
 
– W ciągu ostatnich 20 lat nie pamiętam maja, który odnotował wyższe bezrobocie niż w kwietniu. Mieliśmy taką sytuację tylko raz, w apogeum kryzysu w 2009 roku, kiedy później bezrobocie w czerwcu wzrosło. Mamy do czynienia z sezonowością w rolnictwie czy budownictwie. To powoduje, że bezrobocie spada i moim zdaniem tak będzie również w lipcu – mówił Zuber, po czym dodał: – Najniższy poziom bezrobocia w historii to bezdyskusyjnie dobra informacja. Według statystyk UE jest ono nawet niższe niż 7,4 proc., różnica wynosi ponad 1,5 pkt proc. To jest ewidentny sukces. Natomiast trzeba mieć z tyłu głowy, że z Polski wyjechało 2 mln ludzi i porównywanie aktualnego poziomu bezrobocia z tym, które mieliśmy w latach 90., nie do końca jest miarodajne.
 
Polska znajduje się w cyklu koniunkturalnym, który rozpoczął się na przełomie 2013 oraz 2014 roku. Od ponad trzech lat, spadająca stopa bezrobocia jest efektem utrzymującego się wzrostu gospodarczego, który ma pozytywny oddźwięk względem rynku pracy. GUS na początku 2013 roku oszacował, że stopa bezrobocia sięgała jeszcze 14,2%, natomiast w połowie 2015 roku spadła do poziomu jednocyfrowego.
 
– W Polsce, jak i w całej Europie mieliśmy drugi kryzys zadłużeniowy, który dość mocno wyhamował polską gospodarkę. Odnotowaliśmy nawet jeden kwartał o spadku PKB. Potem zaczęliśmy się rozwijać i dzisiaj jesteśmy w tym cyklu, który obserwujemy od początku 2013 roku. To jest trzeci rok rozwoju i wzrostu polskiej gospodarki, a tym samym trzeci rok spadku bezrobocia – mówił.
 
Według danych sporządzonych przez GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w miesiącu maj wyniosła 1 000 202 tysięcy, czyli o 50 tysięcy mniej względem poprzedniego miesiąca. Eksperci zaznaczają, że w Polsce ukształtował się rynek pracownika, co rodzi problemy dla firm oraz przedsiębiorców, którzy mają problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych kadr.


Tagi:
źródło: