Bój o ubój

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt i z konstytucją jest przepis rozporządzenia, który pozwala na rytualny ubój zwierząt przez wykrwawienie, bez wcześniejszego ogłuszenia.

Bój o ubój
Trybunał orzekł, że zakwestionowany przez niego przepis straci moc z ostatnim dniem tego roku.

Tymczasem branża mięsna zapowiada, że jeśli ubój rytualny zostanie zakazany w kraju, doprowadzi do wielu problemów zakładów przetwórczych i intratnych rynków zbytu. Do ministra rolnictwa ma zostać przesłane pismo z zapytaniem, jak interpretować przepisy. Od 1 stycznia 2013 r. wchodzi w życie bowiem rozporządzenie, które dopuszcza taki ubój w Unii Europejskiej.
 
Chodzi o par. 8 ust. 2 rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 2004 r. w sprawie kwalifikacji osób uprawnionych do zawodowego uboju oraz warunków i metod uboju i uśmiercania zwierząt. Rozporządzenie o uboju rytualnym obowiązuje od 2004 r., na szerszą skalę takie uboje są prowadzone od 2010 r.
 
-Zakaz uboju rytualnego doprowadzi do ogromnych strat rolników i zakładów przetwórczych. A przecież wiele firm zainwestowało w specjalne urządzenia do uboju i się w tym wyspecjalizowało. Sytuacja w branży mięsnej nie jest łatwa i wszelkie tego rodzaju zmiany ją bardzo skomplikują, na przykład gwałtownie może spaść cena żywca wołowego i doprowadzić do bankructwa wielu producentów. Zakaz uboju rytualnego doprowadzić może jednak przede wszystkim do straty w eksporcie na szeroką skalę. Polska może stracić rynku zbytu, o które z wielkim wysiłkiem walczyła. Rokujące kraje muzułmańskie bardzo szybko nawiążą kontakt z innymi krajami, jeśli nie będą mogli skorzystać z naszej oferty. Wartość dodana z Polski zostanie więc przeniesiona do innych krajów. Stracone rynki w obecnych czasach bardzo trudno odzyskać – komentuje Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
 
Tylko w ubiegłym roku 30 proc. eksportowanej wołowiny pochodziła z uboju rytualnego. 10 proc. drobiu w Polsce jest zabijane zgodnie wymogami religijnymi. Uprawnienia do uboju rytualnego ma kilkanaście zakładów.
 


Tagi:
źródło: