| Autor: redakcja1

Mniej puszkowanych brzoskwiń w Chinach

W sezonie 2012/2013 – w okresie od czerwca 2012 r. do końca maja 2013 r., spodziewana produkcja puszkowanych brzoskwiń wyniesie około 420 tys. ton, wobec 450 tys. ton w poprzednim sezonie 2011/2012 - informuje Chińskie Biuro Statystyczne.

Mniej puszkowanych brzoskwiń w Chinach
W związku z tym, do przetwórstwa chińscy producenci skierowali 540 tys. ton brzoskwiń – to zdecydowanie mniej wobec sezonu 2011/2012 kiedy było to aż 675 tys. ton. Mniejsza w tym sezonie produkcja jest efektem wysokich zapasów puszkowanych owoców jeszcze z poprzedniego sezonu oraz dość słabym w omawianym okresie zainteresowaniem ze strony światowych importerów.
 
Z uwagi na słabnący popyt na puszkowane brzoskwinie, rosnące koszty produkcji surowca oraz pełne magazyny z gotowymi produktami z poprzedniego sezonu, lokalni przetwórcy obawiają się o swoją finansową sytuację, a miejscowi producenci coraz chętniej rozglądają się za bardziej opłacalną produkcją poprzez zmianę charakteru upraw.
 
Natomiast ze względu na na mniejsze zainteresowanie ze strony importerów, chińscy eksporterzy zmuszeni zostali do sporych obniżek cenowych, i tak w sezonie 2012/2013 za 1 tonę puszkowanych chińskich, brzoskwiń importerzy płacili 1,239 USD wobec 1,458 USD w poprzednim sezonie.
 
Chińczycy konsumują spore ilości puszkowanych brzoskwiń - w bieżącym sezonie będzie to około 330 tys. ton, czyli o 40 tys. ton więcej niż w poprzednim, a przetworzone w ten sposób owoce wykorzystywane są głownie w przemyśle cukierniczym i piekarniczym.
 
W tym sezonie na eksport skierowane zostanie około 130 tys. ton puszkowanych owoców i ich import powinien wynieść około 12 tys. ton. W przypadku wysyłki chińskich przetworów najwięcej trafia ich na rynek amerykański. Z kolei import puszkowanych brzoskwiń jest niewielki, a te sprowadzane owoce nie cieszą się specjalną popularnością głównie z uwagi na zdecydowanie wyższe ceny – za zaimportowane puszkowane brzoskwinie chiński konsument uwagi przede wszystkim na wysokie koszty związane z transportem płaci nawet o 400% więcej wobec rodzimych produktów - podaje FAMMU/FAPA.


Tagi:
źródło: