| Autor: redakcja11

Streptokokoza coraz większym problemem hodowców

Zakażenia streptokokozą są nasilającym się problemem, z którym od wielu lat borykają się producenci świń. Zachorowania na streptokokozę stanowią dziś problem o zasięgu globalnym.

Streptokokoza coraz większym problemem hodowców
Streptokokoza

Najprawdopodobniej nie ma takiego hodowcy, który w dłuższej perspektywie czasu nie zetknąłby się z tym drobnoustrojem. Pomimo coraz większej wiedzy na temat tej choroby i dużej dbałości o dobrostan, streptokokoza pojawia się na fermach bardzo często. Wywołuje ją paciorkowiec – Streptococcus Suis, który występuje w kilkudziesięciu serotypach. Do niedawna chorowały tylko prosięta, straty jednak na ogół nie przekraczały 5%. W ciągu ostatnich lat lekarze weterynarii obserwują przesunięcie ciężaru schorzenia w kierunku starszych osobników. Coraz częściej chorują lochy stada podstawowego (ronienia), prosięta odsadzone (zapalenia mózgu i opon mózgowych), warchlaki i tuczniki (zapalenia płuc, posocznica i nagłe upadki). Paciorkowiec może być również niebezpiecznym patogenem dla człowieka (w 2005 roku odnotowano 38 ofiar śmiertelnych zapalenia opon mózgowych w prowincji Syczuan w Chinach).

 

Jak wskazuje Zbigniew Erdmann, rozróżnia się 37 serotypów Streptococcus Suis, najprawdopodobniej jest ich o wiele więcej, tylko nie zostały one sklasyfikowane. W Polsce najczęściej występuje typ 1 i 2, jednak w chlewniach importujących świnie występuje dodatkowo typ 9. Patogen ten jest bakterią Gram (+) warunkowo chorobotwórczą, która kolonizuje górne drogi oddechowe u świń dorosłych (rezerwuarem są migdałki) bez powodowania u nich jakichkolwiek zmian chorobowych. Charakteryzuje się wysoką przeżywalnością: w kale w temperaturze 0oC – do 100 dni, w temperaturze 9oC – do 9 dni, a w kurzu chlewni – do 54 dni. Drobnoustrój jest jednak bardzo wrażliwy na detergenty i środki dezynfekcyjne.
 

Główne czynniki zakażenia streptokokoza

Źródłem zakażenia są zwierzęta klinicznie zdrowe, będące jednak nosicielami i siewcami patogenu. Do infekcji dochodzi podczas porodu lub bezpośrednio po nim przez pępowinę, kontakt z matką, jej wydalinami i wydzielinami, sprzętem kojca porodowego. Nie mniej ważnymi czynnikami warunkującymi zakażenie są wszelkiego rodzaju zabiegi zootechniczne – wyrównywanie miotów i zootechniczno-weterynaryjne – obcinanie kiełków, obcinanie ogonków, iniekcje, u knurków kastracja oraz zranienia i otarcia skóry nadgarstków o powierzchnię kojca porodowego, a także walki o ustalenie hierarchii w grupie.


Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: