Kategorie
Zobacz również tu
-
MKiŚ o nowym podatku od aut spalinowych
2024-05-01 -
Grupa robocza „Owoce i warzywa”
2024-04-30 -
Na stacjach paliw ceny pozostają stabilne
2024-04-30 -
Użytkowanie gruntów rolnych
2024-04-30 -
Powierzchnia obszarów wiejskich
2024-04-30
Poznaj produkty
-
Wozy asenizacyjne X-TREM
2013-10-30 -
Klucz chipowy
2013-12-13 -
Poskromy dla bydła SA0018
2014-06-20 -
MONTECRISTO CS PSZENICA OZIMA
2020-07-28
NIK bardzo krytycznie o nowym systemie gospodarowania odpadami komunalnymi
Wprowadzony dwa lata temu nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi nie doprowadził do rozwiązania problemu „dzikich wysypisk”, których przybywa zamiast ubywać. Rosną także koszty gospodarowania odpadami, bo gminy nie potrafią rzetelnie oszacować ilości wytwarzanych śmieci i asekuracyjnie nakładają na mieszkańców wyższe opłaty. Poza tym z firmami odbierającymi śmieci rozliczają się ryczałtem, niezależnie od ilości wywożonych nieczystości. W efekcie w nowym systemie mieszkańcy płacą więcej, choć często rzeczywiście mogliby mniej - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli.
System gospodarowania odpadami komunalnymi
Kontrola NIK wykazała, że żaden z celów znowelizowanej ustawy nie został zrealizowany w pełni, a co za tym idzie nowy system gospodarowania odpadami nie funkcjonuje właściwie:
- „dzikie wysypiska” nadal nie zniknęły,
- system wciąż się nie bilansuje, czyli dochody pozyskane od mieszkańców nie są równe wydatkom ponoszonym na jego działanie,
- a w wielu przypadkach nie udało się nawet obniżyć kosztów gospodarowania odpadami.
„Dzikich wysypisk” coraz więcej
Stworzony przez gminy system gospodarowania odpadami jest nieszczelny. W ponad 60 proc. skontrolowanych przez NIK gmin powstawały „dzikie wysypiska”. Co gorsza ich liczba zamiast spadać rośnie: na koniec 2013 r. w kontrolowanych gminach było ich 894, a we wrześniu 2014 r. już 1452, czyli o ponad 60 proc. więcej. Tendencję wzrostową potwierdzają także dane GUS oraz Ministerstwa Środowiska. Według danych Ministerstwa przed 1 lipca 2013 r. w lasach porzucono blisko 45 tys. m³ odpadów, a po 1 lipca 2013 r. wielkość ta wzrosła o ponad 30 tys. m³ do 76 tys. m³. Także w 2014 r. śmieci w lasach znacznie nie ubyło: Dyrektor Generalny Lasów Państwowych podaje, że w 2013 r. w lasach zebrano 125 tys. m3 śmieci, zaś w 2014 r. 120 tys. m3 .
Większość gmin usuwa „dzikie wysypiska” na bieżąco. Jednak w tych samym miejscach szybko powstają nowe składowiska, bo działania gmin nie są skuteczne. Brakuje przede wszystkim stałych, rzetelnych kontroli. Raport NIK wskazuje m.in. sytuację w Radomiu, gdzie „dzikie wysypiska” powstawały w trzech miejscach objętych monitoringiem straży miejskiej.
Czytaj dalej na następnej stronie...