Kategorie
Zobacz również tu
-
Prognoza unijnej produkcji mięsa
2024-05-17 -
Ceny zbóż na giełdach towarowych (5.05.2024)
2024-05-17
Poznaj produkty
-
DEUTZ - szyba drzwiowa dolna
2011-12-13 -
Wieża miksera WR
2013-04-05 -
Ładowarki Weidemann HOFTRAC 1160 eHoftrac
2020-08-07 -
Kominy wentylacyjne
2013-08-19 -
Taśma szlifierska WG1770
2014-08-05
Wypalanie traw w marcu sięgnęło już 10 tysięcy zgłoszeń
Apele w telewizji i prośby strażaków nie przynoszą efektów od lat. Bezmyślne wypalanie traw, które właśnie się zaczęło, w tym roku już zabiło dwie osoby.
Rolnicy sądzą, że wypalenie pola poprawi jakość gleby, a tym samym i zbiorów. No cóż, jak twierdzą eksperci i strażacy, jest to zupełnie mylne rozumienie, gdyż wypalanie może co najwyżej wyjałowić ziemię, a tym samym zmniejszyć szanse na dobre plony. Ogień zabija tez mikroorganizmy, które są potrzebne do dobrego rozwoju roślin.
Niestety i w tym roku nie obyło się od ofiar. Już zginęło dwóch mężczyzn, którzy najprawdopodobniej byli sprawcami podpalenia i błędnie ocenili możliwość oraz kierunek rozprzestrzeniania się pożaru.
Apele strażaków nie przynoszą żadnych skutków, a rolnik, który wypala swoje pola może ponieść srogie konsekwencje, gdyż w przypadku zasinienia takiej sytuacji, gospodarzowi odbierane są w danym roku dopłaty bezpośrednie.
Strażacy do pożarów łąk i pól tylko w tym roku wyjeżdżali już 10 tysięcy razy. Każda taka akcja wynosi około 500 zł, czyli w sumie koszty jak na razie wyniosły 5 mln złotych. Niemniej jednak sami strażacy mówią, że najważniejsze dla nich jest bezpieczeństwo ludzi.