| Autor: redakcja

Gospodarz w polu i faza liścia flagowego w zbożu

Faza liścia flagowego zdominowała tematykę odcinka Gospodarza w polu, który był kręcony w województwie Małopolskim.

Choroby grzybowe, uporczywe szkodniki, dokarmianie upraw, a także skrócenie łanu to bardzo istotne aspekty dotyczące naszych plantacji. Zmienne warunki klimatyczne, wiatry czy deszcze, zapewne nie sprzyjają prawidłowemu, a w szczególności spokojnemu rozwojowi upraw. Jednak spore zagrożenia niesie ze sobą również piękna i słoneczna pogoda.
 
Pole, które zostało wzięte pod obserwację należy do pana Stanisława Korczyka, a łączna wartość tej ziemi to 100 ha. Główną rośliną, która znajduje się na tym polu jest pszenica ozima, ale także rzepak, kukurydza, soja i słonecznik. Gospodarz w ramach okresu wiosennego, przeprowadził zabieg poprawkowy na chwasty dwuliścienne, T1 na grzyby oraz skracanie. Niestety, ale warunki atmosferyczne w pełni przeszkadzały i nie sprzyjały wykonywaniu zabiegów – podłoże było wilgotne i było bardzo zimno.
 
Aktualny okres wiąże się z rozwojem liścia flagowego – wybieramy przeciętną roślinę z łanu. Obserwując pęd główny, zauważymy liść podflagowy, a rozchylając górną część pochwy liściowej, zobaczymy liść flagowy jeszcze w pełni nierozwinięty.
 
- Są to dwa najważniejsze organy asymilacyjne, w których zachodzi proces fotosyntezy. Dbanie o ich powierzchnię, to klucz do dobrego wypełnienia ziarna i w efekcie do dobrego plonu – mówił Krzysztof Bzdęga z firmy Chemirol, po czym dodał: - Jest to odpowiedni moment, do wykonania zabiegu fungicydowego T2. Rolą tego zabiegu, jest zniszczenie rozwijających się patogenów, powodujących choroby grzybowe i zabezpieczenie przed atakiem kolejnych.
 
Dobrym sposobem jest wykonywanie zabiegów profilaktycznych tak, aby zapewnić naszej plantacji bezpieczeństwo. Można sięgnąć, np. po nawóz Opti Zboża, Nano Active czy też Dynamic będący biostymulatorem.
 
- Kolejnym, ważnym elementem w nowoczesnej uprawie jest zabezpieczenie plonu przed wyleganiem. Problem występuje powszechnie i dotyka wielu plantacji – podkreślił Bzdęga.
 
Jak zapewne wiadomo, rolnictwo nie jest łatwą gałęzią zawodową. Na co dzień gospodarze zmagają się z podejmowaniem trudnych decyzji, które mogą mieć różne rezultaty. Tak więc skutecznym środkiem grzybobójczym na drugi zabieg pszenicy będzie, np. Cobra - mocne fungicydy z różnymi mechanizmami działania. Warto zatem poprosić o pomoc ekspertów, którzy doradzą nam, jakie są najlepsze środki w ramach naszych potrzeb. Dzięki ich pomocy, możemy ustalić dokładne preparaty niezbędne do przeprowadzenia poszczególnych zabiegów.


Tagi:
źródło: