| Autor: redakcja12

Prawidłowe określenie fazy rozwojowej zbóż, jest ważne z uwagi na przeprowadzanie pierwszych zabiegów w okresie wiosennym

Gospodarz w polu bada, w jakiej fazie rozwojowej jest pszenica. Zwraca również uwagę na ryzyko związane z uporczywymi chorobami, jak i czym należy je zwalczać, a także o korzyściach związanych z regulacją wzrostu rośliny.

Prawidłowe określenie fazy rozwojowej zbóż, jest ważne z uwagi na przeprowadzanie pierwszych zabiegów w okresie wiosennym

Prawidłowe określenie fazy rozwojowej zbóż, jest szczególnie ważne z uwagi na przeprowadzanie pierwszych zabiegów w okresie wiosennym. Aby poprawnie określić stadium rozwojowe rośliny, należy wybierać taką, która będzie w średnim stanie swojego rozwoju, a następnie dominujące z niej źdźbło.
 
- Przecinamy źdźbło wzdłuż, mierzymy pierwszy jasny odcinek pomiędzy węzłem krzemienia a ciemnymi prążkami. Jeżeli ma długość minimum 1 cm, a wyżej położone międzywęźle mniej niż 2 cm, to jest to faza pierwszego kolanka - zaznacza Krzysztof Bzdęga.
 
Choroby zwalczane pierwszymi zabiegami fungicydowymi
 
Jakich preparatów użyjemy w walce z chorobami zbóż jest niezwykle ważne, ponieważ w rezultacie możemy narazić się na zmniejszenie plonów. To istotne decyzje, ponieważ możemy zapobiec chorobom rozwijającym się jeszcze jesienią oraz zabezpieczamy nasze plony przed ewentualną infekcją następnych patogenów.
 
Łamliwość źdźbła zbóż i traw – choroba atakuje głównie zboża ozime, a jej pierwsze objawy widoczne są już pod koniec krzewienia i na początku strzelania w źdźbło. Na pochwach liściowych od zewnętrznej strony, a następnie na dolnych międzywęźlach, tworzą się owalne wydłużone jasnobrunatne plamy z ciemnobrunatną rozmytą obwódką. W środkowej części pojawiają się ciemne punkty, czyli sploty grzybin. Straty w plonie mogą sięgnąć nawet 30%.
 
Mączniak prawdziwy zbóż i traw – atakuje wszystkie gatunki zbóż. Na zbożach ozimych pojawia się już jesienią w postaci białego nalotu na blaszkach liściowych i pochwach liściowych. Patogen atakuje znaczną część liści utrudniając fotosyntezę, a straty w plonach mogą dojść do 40%.
 
Rdza brunatna pszenicy – żeruje na odmianach ozimych oraz jarych pojawiając się na liściach w formie owalnych brunatnych skupień zarodników w formie poduszek. Pokrywają one prawie całą powierzchnię rośliny wraz z czynnym rozwojem choroby. W efekcie liście żółkną i zasychają, natomiast straty w plonach mogą wynieść aż 50%.
 
Septorioza paskowana liści – pierwsze objawy zauważalne są już jesienią na siewkach wyrastających z zakażonych ziarniaków. Patogen atakuje blaszki, pochwy liściowe oraz źdźbła, a choroba przenosi się z dolnych do górnych liści przyczyniając się w efekcie do 35% strat w plonie.

- Przykładem skutecznego rozwiązania o szerokim spectrum zwalczania chorób, jest połączenie substancji aktywnych propikonazolu i selpropimorfu. Te substancje posiadają preparaty Propico i Corbel. Na intensywnie prowadzonych plantacjach oraz tam, gdzie występuje presja chorób podsuszkowych, warto dodać, np. metrafenon z epoksykonazolem zawartych w Ceando – mówi Bzdęga.

 
Regulacja wzrostu
 
Z racji intensyfikacji w rolnictwie, coraz częściej sięga się po zabiegi związane z regulacją wzrostu, ponieważ przynoszą one wiele korzyści. Między innymi, zmniejszają podatność na wyleganie, która często spowodowana jest błędami agrotechnicznymi, osłabionym systemem korzeniowym, chorobami podstawy źdźbła czy też zbyt intensywnym nawożeniem azotem.
 

- W pierwszym zabiegu, możemy użyć następujących substancji, trineksapak etylu, zawarty w Protegu, etefon zawarty w Kobrze, bądź chlorek chloromekwatu zawarty w CCC - mówi Bzdęga.



Tagi:
źródło: