Notowania zbóż i oleistych

W czwartek soi nie pomógł nawet (zwykle pomagał) lepszy od oczekiwań eksport. USDA pokazał tygodniowe zamówienia eksportowe (netto) na  poziomie 2,054 mln ton. Mimo to soja potaniała o ponad 3%, a śruta sojowa o ponad 2%, na zamknięciu sesji (dotyczy serii najbliższej).

Rzepak na Matif także w dół

Jak wskazuje Andrzej Bąk z e-WGT, na tak silną przecenę soi musiał zareagować także unijny kontrakt na rzepak. Najbliższa seria kontraktu potaniała wczoraj o 3,25 eur/t do 375,5 eur/t. W przeciwieństwie do soi, perspektywy dla cen rzepaku są lepsze z uwagi na słabe tegoroczne zbiory u wszystkich głównych producentów. Dodatkowo, niepokój o warunki siewu rzepaku (też kondycję kukurydzy) budzi fala upałów jak nawiedziła teraz dużą część Europy.

Rynek zbóż pozostaje pod presją prognoz rekordowych zbiorów

Amerykańskie zboża taniały nadal w czwartek i są już w okolicy wieloletnich minimów, co może stanowić jakieś wsparcie techniczne dla cen, przynajmniej w krótkim okresie. Po amerykańskiej prognozie z 12-sierpnia, wczoraj także Międzynarodowa Rada Zbożowa mocno podniosła swoje wcześniejsze oczekiwania zbiorów zbóż na świecie. IGC (po USDA) zapowiada nowy rekord w produkcji zbóż razem, w tym pszenicy i drugi wynik w historii w przypadku kukurydzy.

Pszenica na Matif lekko w górę pod wpływem pogarszających się perspektyw dla UE

W czwartek unijny kontrakt na pszenicę zyskał 1,5 euro do 160 eur/t i to w sytuacji gdy analogiczny kontrakt na amerykańską pszenicę taniał czwartą sesję z rzędu. Kolejne ośrodki analityczne tną swoje prognozy unijnej produkcji pszenicy (głównie za sprawą Francji), zwracając przy tym uwagę na problemy jakościowe. Warto jednak pamiętać, że niektórzy z unijnych producentów odnotują bardzo dobre zbiory pszenicy, a rejon Morza Czarnego wręcz rekordowe.

Czytaj dalej na następnej stronie...
--PODZIAL--

Spekulanci „grają” na dalszy spadek cen zbóż i wycofują się z „zakładów” na wyższe ceny soi

W Chicago fundusze hedgingowe sprzedały w czwartek (netto) 15 tys. kontraktów na soję, 10 tys. na kukurydzę i 2 tys. na pszenicę. Oznacza to systematyczne rozszerzanie pozycji krótkiej w kukurydzy, powrót do bardzo wysokiej pozycji krótkiej w pszenicy (pod koniec lipca była rekordowa). Jednocześnie kapitał spekulacyjny gwałtownie redukuje pozycję długą w soi.

- Pozycja długa zarabia gdy ceny rosną, podczas gdy pozycja krótka przynosi zyski gdy ceny spadają - przypomina Andrzej Bąk.