Gospodarz w polu. Walka z miotłą zbożową

Ten odcinek Gospodarz w polu został w dużej mierze poświęcony walce z miotłą zbożową. Zobacz jak bardzo istotny stanowi to problem.

W związku z tak szerokim zakresem występowania biotypów miotły zbożowej odpornych na herbicydy powinno się zwracać uwagę na mechanizm działania ALS, a więc preparatów sulfonomocznikowych. Tym bardziej, że znane i stosowane są od lat w walce z miotłą zbożową, przez co może ona w bardzo prosty sposób przyzwyczaić się do zawartych w mieszaninie substancji. Dlatego też, kiedy drugi rok z rzędu chwast ten dalej występuje mimo przeprowadzonych oprysków, należy zmienić mechanizm działania.

- Pamiętamy o tym, że nasze rośliny lepiej plonują jeżeli wprowadzamy płodozmian na polu, tak samo powinno być z mechanizmami działania herbicydów. Czyli można powiedzieć o pewnym wprowadzeniu płodozmianu jeżeli chodzi o mechanizmy działania herbicydów – mówi dr inż. Sobiech.
 
Przy przeprowadzaniu oprysków należy pamiętać o kilku bardzo ważnych kwestiach. Przede wszystkim o fazie rozwojowej chwastów, gdyż im one są mniejsze tym większą wrażliwością się odznaczają. Jeśli jednak chwasty są w zaawansowanej fazie rozwoju oraz należą do średnio wrażliwych, to wtedy najlepiej jest przeprowadzać zabiegi ochronne w warunkach ich najlepszego działania.

- Wysoka wilgotność, ta wilgotność najlepiej jeżeli jest w przedziale 70-80%, ale również optymalna temperatura. Ta optymalna temperatura, bardzo uśredniając, to będzie na poziomie około 15 st. C. Co za tym idzie, np. przy herbicydach z grupy regulatorów wzrostu, tam minimalna temperatura nie powinna być niższa niż 8 st., ale najlepiej jeżeli jest na poziomie 12 st. Oczywiście trudno nam utrzymać tak optymalną temperaturę, czy trafić w takie warunki aby ta temperatura występowała kilka dni po zabiegu, ale pamiętajmy o tym, że nie mówimy tu o średniej dobowej. Natomiast mówimy, przy regulatorach wzrostu na przykład, o kilku godzinach i kilku dniach bezpośrednio po zabiegu właśnie z taką temperaturą. Wtedy optymalnie zadziała nam herbicyd – omawia dr inż. Łukasz Sobiech.
 
Niemniej jednak nie zawsze udaje się trafić w optymalną temperaturę i dlatego też warto dodawać do mieszaniny różnego rodzaju adiuwantów. To dzięki nim łatwiejsze będzie dotarcie substancji aktywnych do miejsca działania w przypadku chwastów w zaawansowanej fazie rozwojowej, gdzie ta wrażliwość jest średnia.


Tagi:
źródło: