Możliwe zmiany zasad zatrudniania pracowników tymczasowych

Nowe regulacje dotyczące rynku pracy tymczasowej mają za zadanie chronić pracowników – ocenia Robert Stępień, radca prawny w Kancelarii Raczkowski Paruch. Nowelizacja ustawy przewiduje, że pracownik tymczasowy nie będzie mógł pracować na rzecz danego pracodawcy-użytkownika dłużej niż 18 miesięcy, niezależnie od tego, czy jest kierowany do pracy przez jedną czy kilka agencji. To jednak może zwiększyć problemy firm z pozyskaniem odpowiednich ludzi do pracy. Projekt przewiduje także nowe regulacje dotyczące funkcjonowania samych agencji pracy tymczasowej.

Możliwe zmiany zasad zatrudniania pracowników tymczasowych

Jak wynika z danych Manpower Group, 45 proc. polskich pracodawców deklaruje coraz większy problem w pozyskiwaniu odpowiednich kandydatów do pracy. To dotyczy także agencji zatrudnienia. Zdaniem części ekspertów proponowane zmiany mogą nie tyle zwiększyć ochronę zatrudnionych w pracy tymczasowej, co zwiększyć szarą strefę. Pracodawcy mogą wówczas zatrudniać na podstawie umów śmieciowych albo na czarno.


Nowe przepisy ograniczą również powstawanie agencji pracy tymczasowej. Obecnie działa ich w kraju niemal 6 tys., co w dużej mierze wynika z liberalnych przepisów.

– Agencje będą musiały posiadać lokal, gdzie będzie miało siedzibę ich biuro, co ma na celu ułatwić kontrole. Zwiększone zostają też kary za wykonywanie takich czynności, jakie wykonuje agencja pracy tymczasowej przez podmioty niebędące agencją – wskazuje ekspert.

Propozycje przepisów zakładają wprowadzenie sankcji dla pracodawców użytkowników. Za korzystanie z usług tego samego pracownika przez okres dłuższy niż 18 miesięcy w ciągu kolejnych 36 miesięcy, albo za powierzanie pracy szczególnie niebezpiecznej grzywna może wynieść do 30 tys. zł.

Planowany termin wejścia w życie ustawy to 1 czerwca 2017 roku. Część przepisów mogłaby wejść w życie od 2018 roku. Jak jednak zauważa ekspert, zarówno termin jak i kształt ustawy może się jeszcze zmienić.

– Obecnie projekt znajduje się na etapie prac w rządzie. Nie wiadomo więc jeszcze, czy i w jakim kształcie ostatecznie wejdzie w życie – podkreśla Robert Stępień.



Tagi:
źródło: