Polskie słodycze hitem eksportowym

Polska jest w pierwszej dziesiątce największych w Unii Europejskiej producentów słodyczy. Jednak z uwagi na stagnację na polskim rynku, dominującą pozycję sieci handlowych oraz zwiększająca się konkurencję ze strony producentów z Ukrainy krajowi wytwórcy rozwijają eksport słodyczy na rynki zagraniczne.

Polskie słodycze hitem eksportowym
– Potencjał sprzedaży słodyczy na rynkach międzynarodowych jest nieograniczony. Polska sprzedaje ich ciągle stosunkowo niewiele, ale widać wzrost sprzedaży słodyczy na rynku eksportowym, który sięga 10–15 proc. – mówi Sławomir Pawłowski.
 
Wartość polskiego eksportu słodyczy jest oceniana na 6 mld zł rocznie, z czego większość trafia na rynki Unii Europejskiej. Największymi odbiorcami polskich rodzimych wyrobów są Niemcy i Wielka Brytania. W ostatnich latach branża rozwija też sprzedaż na rynki trzecie.
 
 Sprzedajemy nasze produkty do Chin, Wietnamu czy Korei, czyli na rynki dalekowschodnie, ale również bliskowschodnie, czyli do Emiratów Arabskich oraz do Afryki Północnej i Południowej. Eksportujemy również do Stanów Zjednoczonych i Kanady, także praktycznie cały świat objęty jest sprzedażą polskich słodyczy – mówi Sławomir Pawłowski.
 
Zdecydowanie większa część wywozu polskich słodyczy stanowią wyroby czekoladowe.
 
– Największe przyrosty sprzedaży eksportowej notowane są w czekoladzie. Wyroby czekoladowe są kategorią produktów, których sprzedajemy najwięcej. Jest to związane z tym, że szczególnie na rynkach trzecich, dalekowschodnich, spożycie czekolady jest ciągle na minimalnym poziomie, dużo mniejszym niż w Europie. To powoduje, że wejście z naszymi wyrobami na te rynki jest łatwiejsze – mówi Sławomir Pawłowski.
 
Problemem rodzimych eksporterów słodyczy jest brak możliwości odpowiedniego wypromowania swoich produktów za granicą. Zagraniczni konsumenci nie kojarzą polskich słodyczy, a wielu krajowych producentów sprzedaje na rynkach zagranicznych produkty pod marką zagranicznych sieci. Na promocję polskich słodyczy producenci najczęściej nie mają odpowiednich środków finansowych.
 
– Podstawową barierą wejścia na rynki trzecie z wyrobami czekoladowymi i słodyczami jest brak możliwości promocji tych produktów. Tak naprawdę żadna z polskich firm, która produkuje słodycze, nie ma wystarczających zasobów finansowych, żeby promować swoje wyroby na rynkach trzecich – wyjaśnia Sławomir Pawłowski.


Tagi:
źródło: