Ponad połowa produktów rolniczych jest wolna od pozostałości pestycydów

Europejskie badania produktów rolniczych wskazują, że blisko 44 proc. z nich zawiera śladowe ilości pestycydów, które jednak mieszczą się w granicach ściśle określonych norm europejskich. 

Ponad połowa produktów rolniczych jest wolna od pozostałości pestycydów
Produkty, które mieszczą się w normach zawartości resztek pestycydów i metali ciężkich, są oceniane w specjalnej skali Szamaj. Przebadano 16 produktów, z których połowa nie spełniła podstawowych polskich norm. Żaden produkt nie otrzymał najwyższej noty, która poświadcza, że w danym wyrobie nie wykryto pozostałości pestycydów.
 
– Wyniki tych badań dla nas i dla samych producentów były dużym zaskoczeniem, a wynika to z faktu, że często dostawcy nie sprawdzali się w swojej roli. Na tej bazie powołaliśmy program Food Rentgen, do którego konsumenci zgłaszają produkty. My zbieramy fundusze, badamy najczęściej wybierane przez konsumentów produkty i publikujemy wyniki. Sami chcielibyśmy wiedzieć, czy produkty, które jemy, spełniają normy, stąd pomysł na badanie oraz zapraszanie producentów uważających, że mają dobre wyroby. Chodzi o to, żeby mieć pewność – wyjaśnia Marcin Galicki.
 
Jak wynika z ostatnich przesiewowych badań żywności, przeprowadzonych przez Instytut Ogrodnictwa, w piwie, maku czy zbożach wykryto różnego rodzaju szkodliwe substancje. Przykładem jest glifosat, tj. szkodliwy i trudno wykrywalny pestycyd używany między innymi do przyspieszenia procesu suszenia roślin. Wśród metali ciężkich najniebezpieczniejsze są ołów i kadm, pochodzące przede wszystkim ze spalin samochodowych i niskiej emisji.
 
– Konsumenci muszą być świadomi, poszukiwać, domagać się i podążać za informacją dotyczącą jakości spożywanej żywności – podkreśla Marcin Galicki. -Polski rynek jest pod tym względem trochę ziemią niczyją. Dla porównania w Niemczech ruchy konsumenckie dbające o badanie żywności są dużo bardziej rozwinięte, a informacja na ten temat znacznie lepiej dostępna.


Tagi:
źródło: