Kategorie
Zobacz również tu
-
Prognozy plonów średnich w UE
2024-05-05 -
Ceny ważniejszych produktów rolnych w marcu
2024-05-03 -
Historycznie niskie bezrobocie w marcu
2024-05-03 -
MKiŚ o nowym podatku od aut spalinowych
2024-05-01 -
Grupa robocza „Owoce i warzywa”
2024-04-30
Poznaj produkty
-
Kombajn do zbioru malin i NATALIA-V
2020-04-08 -
Kojec
2012-12-31 -
Wały cambridge MCB/MCW
2020-02-20 -
Brony talerzowe X - XRVP
2012-01-04 -
Musli dla cieląt MICHEL - Musli Protect
2015-04-27 -
Zestaw ZV
2013-12-13
K. Paturej: Świadomość bezpieczeństwa chemicznego w Polsce jest niedostateczna
Zwiększające się zużycie artykułów chemicznych powinno iść w parze z rosnącą świadomością na temat potencjalnych zagrożeń, ale w Polsce przykłada się do tego zbyt małą wagę – podkreślają przedstawiciele Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Chemicznego. Niski poziom bezpieczeństwa chemicznego, po pierwsze zmniejsza atrakcyjność kraju dla zagranicznych firm producenckich, po drugie - obniża poziom bezpieczeństwa kraju w ogóle.
– Konieczna jest zmiana działalności państwa z reaktywnego, kiedy trzeba zagrożenie albo jego realne skutki minimalizować, na działanie proaktywne. Chodzi o budowę odpowiedzialnego państwa, które nie pozwoli na powstanie np. składów chemicznych blisko domów mieszkalnych albo nie zgodzi się, aby firma, która prowadzi działalność niebezpieczną, nie była stale monitorowana i kontrolowana – wskazuje Paturej.
Zadaniem instytucji państwa powinno być również budowanie świadomości w społeczeństwie i informowanie o potencjalnych zagrożeniach i ich efektach.
Jak podkreśla Paturej, rosnące zużycie chemii wymaga coraz lepszych technologii monitorowania zagrożeń, np. stanu powietrza, a także coraz lepszego zabezpieczenia materialnego. Środki na to mogłyby pochodzić z budżetu Wspólnoty.
– Bezpieczeństwo kosztuje. Świadomość tego, niestety, dociera dopiero w razie katastrofy, a wówczas są to już ogromne koszty – mówi Krzysztof Paturej. – Niedawno spalił się zakład chemiczny w Łodzi. Zadzwonił do mnie kolega z Zachodu i zapytał, czy w ogóle informacja o tym jest prawdziwa, jak może spalić się taki nowoczesny zakład. Niski poziom bezpieczeństwa chemicznego obniża naszą atrakcyjność. To rzecz o niezwykłej wadze, bo z tego powodu przegrywamy kontrakty.
ICCSS chce wdrażać w Polsce program lokalnej odpowiedzialności w bezpieczeństwie chemicznym. Zakłada on zintegrowane podejście do bezpieczeństwa chemicznego i ekologicznego. Taki sposób rozwiązywania problemu – zdaniem Patureja – jest od wielu lat stosowany na Zachodzie. Zgodnie z nim bezpieczeństwo chemiczne oraz ekologia idą w parze, a działania powinny być najpierw podejmowane na poziomie lokalnym. Program będzie niebawem realizowany w Kenii. Zainteresowanie wyraziły również Chiny i Ukraina.