Kategorie
Zobacz również tu
-
Prognozy plonów średnich w UE
2024-05-05 -
Ceny ważniejszych produktów rolnych w marcu
2024-05-03 -
Historycznie niskie bezrobocie w marcu
2024-05-03 -
MKiŚ o nowym podatku od aut spalinowych
2024-05-01 -
Grupa robocza „Owoce i warzywa”
2024-04-30
Poznaj produkty
-
Mulczery ogrodowe ORSI Golf
2015-03-11 -
Owijarka bel samozaładowcza
2014-02-21 -
MASCHIO typ DS-3000
2011-08-25 -
Kosz przyjęciowy TGS
2014-02-21
Polska ma najgorszą jakość powietrza w UE
Między 40 a 120 mld zł traci rocznie polska gospodarka z powodu zanieczyszczenia powietrza pyłem i benzopirenem. To m.in. kwoty wydane na hospitalizację, utracone dni pracy czy straty przedsiębiorstw. Pod względem zawartości szkodliwych związków chemicznych jakość powietrza w Polsce jest najgorsza w Unii Europejskiej.
Pod koniec ubiegłego roku w Polsce był bardzo wysoki stan zanieczyszczenia powietrza i miały miejsce tzw. epizody smogowe (ponadnormatywne stężenia trujących pyłów w powietrzu). Jak wynika z analizy HEAL, w pięciu miastach (Warszawa, Kraków, Katowice, Wrocław, Zakopane) wzrosła liczba hospitalizacji z powodu nasileń objawów chorób krążenia i układu oddechowego. Placówki poniosły w związku z tym określone koszty – w ciągu dwóch tygodni ok. 2,2 mln zł.
– To są straty bezpośrednie związane z zanieczyszczeniem powietrza, nie tylko dotyczące utraconych dni pracy czy strat gospodarczych – tłumaczy Łukasz Adamkiewicz. – Zmiany poprawiające jakość powietrza przyczyniłyby się z kolei do oszczędności, np. w służbie zdrowia.
Najbardziej dotkliwe są straty związane ze zdrowiem. W skali kraju rośnie liczba osób z chorobami przewlekłymi, to m.in. astma i przewlekła obturacyjna choroba płuc. Innym problemem są choroby układu krążenia: nadciśnienie, miażdżyca czy niedokrwienna serca, która łączona jest z zawałem serca, niedokrwieniem i udarem mózgu. Do tego trzeba dodać nowotwory, nie tylko płuc, lecz także pęcherza, których coraz więcej pojawia się w Polsce.
– Tych chorób jest trochę i przekładają się na gospodarkę – podkreśla Łukasz Adamkiewicz. – Mówimy o kosztach populacyjnych, czyli czymś, co można statystycznie przedstawić. W przypadku niektórych badań mówimy o części procenta PKB. Oznacza to, że polepszając powietrze, mając bardziej wydolne społeczeństwo, wpłynęlibyśmy pozytywnie na naszą ekonomię.