| Autor: redakcja1

Zatruta Barycz - interwencja WIR

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia medialne, dotyczące skażenia rzeki Barycz na odcinku ok. 60 km.

Zatruta Barycz - interwencja WIR
W rejonie wystąpienia tego skażenia nie ma bardzo dużych ferm trzody chlewnej. Mazista konsystencja zanieczyszczenia wskazuje na inne pochodzenie zanieczyszczenia aniżeli z obornika. Miejscowi rolnicy są zdania, że z punku widzenia okolicznej produkcji rolniczej tak olbrzymia skala zanieczyszczenia i jej postać nie może mieć przyczyny w gospodarstwach rolnych, znajdujących się na tym terenie. Pochodzenie zanieczyszczenia z ferm wydaje się mało prawdopodobne. Gdyby postawić hipotezę zmycia obornika składowanego w pryzmach na polach, to musiałaby być to woda płynąca o silnym nurcie i wysokości kilkudziesięciu centymetrów.
 
Co prawda w okolicy spadła spora ilość deszczu, ale w ilości ok. 50 mm i był to raczej opad punktowy. Nastąpiło to w terminie ok. 18 czerwca br., a trzy dni wcześniej, tj. 15 czerwca br. zauważono skażenie Baryczy. Ponadto wystąpienie tego opadu miało miejsce powyżej początku zanieczyszczenia i w rejonie opadu deszczu nie wykazano zanieczyszczenia Baryczy.
 
Kolejnym argumentem wykluczającym wymycie obornika z pól jest to, że na polach nie ma śladów pozostałości obornika. Poza tym zboża nie są jeszcze sprzątnięte, więc gdyby tak było, to zatrzymałyby one pozostałości obornika. Gdyby z kolei było to zanieczyszczenie rozpuszczonymi nawozami mineralnymi, to nie byłaby widoczna gęsta maź – mówią rolnicy.
 
W okolicy, gdzie wystąpiło skażenie, znajduje się sporo łąk, a pas o szerokości 20 m zwartej darni łąkowej według badań naukowców z SGGW może ograniczyć spływ azotu do wód – ale mówimy o warunkach normalnych – do ilości znikomych, które nie zagrażają środowisku.
 
Oskarżenie zostało rzucone bezpośrednio na rolników, podczas gdy w bezpośredniej okolicy wystąpienia zanieczyszczenia Baryczy zlokalizowane są oczyszczalnie ścieków i zakłady produkcji spożywczej. Rolnicy mają nadzieję, że inspektorzy WIOŚ rzetelnie zbadają źródło znalezienia się w rzece zanieczyszczeń i wycofają oskarżenia kierowane pod ich adresem. Według rolników oskarżenia kierowane pod ich adresem, co do zanieczyszczenia rzeki Barycz, są zbyt daleko idące. Rolnicy mówią, że osoby rzucające oskarżenia i rozpowszechniające nieprawdziwe informacje, uderzające w wizerunek rolników, muszą się liczyć z konsekwencjami.
 
Obecnie rzeka na wskazanym odcinku powoli się oczyszcza, a jej wody zaczynają być bardziej przejrzyste. Rolnicy są zasmuceni kataklizmem środowiskowym, który istotnie wpływa na naturalne środowisko. Rolnicy deklarują pomoc służbom fitosanitarnym w ustaleniu źródła zanieczyszczenia, mając jednocześnie nadzieję na oczyszczenie ze stawianych im zarzutów.
 


Tagi:
źródło: