| Autor: redakcja1

NIK o spółkach hodowli roślin

Polska zajmuje ostatnie miejsce w Unii Europejskiej pod względem udziału kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach zbóż. W latach 2014-2016 udział ten wyniósł niecałe 16 proc. NIK stwierdza, że spółki hodowli roślin o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej realizowały zadania na rzecz hodowli nowych odmian roślin uprawnych, jednak były to działania nieskuteczne. Efekty działalności hodowlanej spółek uległy pogorszeniu.

NIK o spółkach hodowli roślin
Znaczącą rolę w upowszechnianiu postępu biologicznego ma produkcja oraz sprzedaż kwalifikowanego materiału siewnego.
 
Udział powierzchni plantacji nasiennych odmian roślin rolniczych należących do spółek hodowli roślin w odniesieniu do powierzchni plantacji nasiennych objętych oceną polową w latach 2014-2016 wyniósł ok. 30 proc. i był on niższy niż udział zagranicznych odmian w krajowym rynku nasiennym (udział tych ostatnich wyniósł dla zbóż średnio 51 proc., a dla ziemniaków 70 proc.).
 
W badanym okresie udział wprowadzonego do obrotu materiału siewnego kwalifikowanego spółek hodowli roślin wyniósł średnio zaledwie 9,7 proc.
 
Efekty hodowli roślin prowadzonej przez spółki nie były w wystarczającym stopniu promowane i upowszechniane w rolnictwie, o czym świadczył niewielki stopień wykorzystania kwalifikowanego materiału siewnego przez rolników w zasiewach. Powyższe efekty działalności spółek wskazują, że ich strategiczne znaczenie w kreowaniu postępu biologicznego w produkcji roślinnej ma obecnie charakter deklaratywny, co może mieć wpływ na ograniczenie bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
 
Spółki hodowli roślin na ogół prawidłowo realizowały zadania dotyczące postępu biologicznego w produkcji roślinnej w celu rejestracji nowych odmian roślin uprawnych. Prowadziły hodowlę twórczą i zachowawczą roślin rolniczych i ogrodniczych, a także zajmowały się produkcją i sprzedażą materiału siewnego.
 
Spółki hodowli roślin prawidłowo prowadziły gospodarkę finansową, jednak na wyniki finansowe miały wpływ czynniki przeważnie od nich niezależne. Były to w głównej mierze zmniejszone płatności bezpośrednie w latach 2015-2016, niższe przychody ze sprzedaży produkcji roślinnej oraz brak pokrycia kosztów prowadzonej hodowli twórczej i zachowawczej przychodami z tej działalności.
 
Spółki hodowli roślin prawidłowo utrzymywały i gospodarowały większością nieruchomości wchodzących w skład zasobu spółek. W odniesieniu do niektórych obiektów budowlanych wchodzących w skład zasobu spółek stwierdzono nieprawidłowości w zakresie realizacji obowiązków wynikających z prawa budowlanego, w tym utrzymania obiektów budowlanych w należytym stanie technicznym, przeprowadzania ich okresowych kontroli oraz prowadzenia książek obiektu budowlanego.
 
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi realizował zadania w zakresie postępu biologicznego w produkcji roślinnej poprzez ocenę stanu hodowli roślin, finansowanie badań w ramach programów wieloletnich i dotacji przedmiotowych na rzecz tego postępu realizowanych przez jednostki naukowo-badawcze, a także dofinansowanie zużycia kwalifikowanego materiału siewnego. Kontrolerzy stwierdzili jednak brak kompleksowych analiz dotyczących udziału sprzedaży kwalifikowanego materiału siewnego spółek hodowli roślin w krajowym rynku nasiennym. Działania Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na rzecz zwiększenia udziału kwalifikowanego siewnego w rolnictwie były niewystarczające. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2016 r. rozpoczął prace nad projektem „Programu wsparcia hodowli roślin w Polsce", który został włączony do uchwalonej przez Radę Ministrów „Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: