Debata o rolnictwie w Sejmie RP

Kolejny zarzut dotyczył spekulacji na rynku zbóż oraz importu rzepaku z Ukrainy.

Minister przypomniał, że 31 lipca wystąpił do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o sprawdzenie możliwości wystąpienia zmowy cenowej. Procedury w Urzędzie w dalszym ciągu trwają. Odnosząc się do importu rzepaku z Ukrainy poinformował natomiast, że porównując dane za 7 miesięcy bieżącego roku i ubiegłego roku import spadł ze 176 tys. ton w ubiegłym roku do 62 tys. ton w bieżącym roku. Nie potwierdziły się oskarżenia o sprowadzaniu ok. 500 tys. ton rzepaku z Ukrainy w tym „świecącego”. Były to informacje wyssane z palca.

Minister podkreślił, że obecnie mamy stabilną sytuację na rynkach zbóż, choć co prawda ceny są niższe od rekordowych w ubiegłym roku. Stabilna jest także sytuacja na innych rynkach. Ceny płacone dostawcom żywca wieprzowego, drobiowego i mleka należą do wysokich.

Niższe niż w ubiegłym roku są ceny zakupu bydła. Według ministra niewątpliwie zachowanie posłów PiS w głosowaniu nad ustawą dopuszczającą tzw. ubój rytualny nie jest bez znaczenia. Zwrócił przy tym uwagę, że posłowie ci byli przeciwko zaproponowanym przez Rząd rozwiązaniom w trosce o dobro zwierząt, ale jednocześnie jeśli chodzi o rynek jaj to bardzo krytycznie oceniali wprowadzenie zmodyfikowanych klatek dla kur niosek.

Minister poza tym zaznaczył, że sytuacja w rolnictwie jest zróżnicowana. Jednak w całym kraju wieś się zmienia. Rolnicy inwestują. Jest coraz więcej gospodarstw nowoczesnych, dobrze wyposażonych, prowadzonych przez młodych, wykształconych rolników ale są także gospodarstwa i rodziny którym ciężko.

Według ministra, przedstawiana w przez PiS ocena sytuacji społecznej na wsi jest fałszywa, wyjątkowo niesprawiedliwa, w szczególności dla aktywnych samorządów oraz mieszkańców wsi. Korzystając z dostępnych instrumentów PROW oraz innych programów tworzone są miejsca pracy na wsi, następuje rozwój działalności pozarolniczej w gospodarstwach, rozwój infrastruktury technicznej i społecznej, powstają nowoczesne targowiska, odnawiane zabytki itd. Oczywiście zaniedbań wielu dziesięcioleci nie da się nadrobić w krótkim czasie, ale nie można nie zauważyć zmian. Minister podał też kilka przykładów: 300 w świętokrzyskim, ponad 260 obiektów małej architektury w lubelskim, ponad 120 miejsc wypoczynku, parków placów zabaw dla dzieci w mazowieckim, prawie 700 obiektów rekreacyjnych, sportowych, kulturalno-oświatowych w woj. wielkopolskim, a po 50 projektów renowacji obiektów architektury sakralnej w podlaskim i wielkopolskim.

Jest ich znacznie, znacznie więcej. To zasługa mieszkańców wsi, samorządów, sołtysów, Lokalnych Grup Działania, Lokalnych Grup Rybackich, Stowarzyszeń, Kół Gospodyń Wiejskich, Fundacji, Ochotniczych Straży Pożarnych i wielu innych organizacji.

Minister odniósł się również do zarzutu, że rząd zgodził się dobrowolnie na redukcję limitu kwoty cukrowej i zamknięcie cukrowni w Łapach, Lublinie i Brześciu Kujawskim, stwierdzając, że „kompromis polityczny w sprawie reformy rynku cukru został przyjęty w Unii Europejskiej w listopadzie 2005 r., akty prawne wdrażające reformę wydane w lutym 2006 r. i w październiku 2007 r., to nie koalicja PO – PSL sprawowała wówczas władzę”.

Obecny szef resortu rolnictwa przypomniał, że w roku 2011, w marcu, jego poprzednik Pan Marek Sawicki wydał rozporządzenie, w wyniku którego diametralnie poprawiły się dochody plantatorów buraka cukrowego.

Minister przypomniał także, że to na jego wniosek, od 2014 r. dotacja celowa dla ośrodków doradztwa rolniczego będzie w dyspozycji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od ubiegłego roku, ośrodki mogą także otrzymać dotacje od jednostek samorządu terytorialnego na realizację określonych zadań. ODRy, izby rolnicze będą mogły otrzymywać z nowego PROWu środki na usługi doradcze oraz na podwyższenie kwalifikacji.

Czytaj dalej na następnej stronie...