Czy zmagazynowana wieprzowina trafi na eksport?
W końcu na rynku trzody chlewnej ceny zaczęły rosnąć. Jednak hodowcy obawiają się, że kiedy skupione mięso dzięki dotacjom unijnym znów trafi na rynek, to ceny wrócą do stanu poprzedniego.
W końcu na rynku trzody chlewnej ceny zaczęły rosnąć. Jednak hodowcy obawiają się, że kiedy skupione mięso dzięki dotacjom unijnym znów trafi na rynek, to ceny wrócą do stanu poprzedniego.
Hodowcy trzody chlewnej mają jeszcze jedno marzenie, które od dłuższego czasu nie może się spełnić – opłacalna hodowla.
Grudniowe badanie pogłowia trzody chlewnej przeprowadzone przez Komisję Europejską wyraźnie wskazuje na spadek ilości świń w gospodarstwach rolnych lub całkowite zaprzestanie hodowli. Dane pochodzą z 17 krajów.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni ceny wieprzowiny wzrosły już o 10 procent. Jednakże to tylko czasowe zamrożenie problemu.
Zdesperowani hodowcy przyszli pod Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy szukając tam rozwiązania swoich problemów powstałych w ostatnich miesiącach.
Co prawda sytuacja na rynku wieprzowiny nie wygląda za dobrze, ale to nie jest aż tak źle jak się wszystkim wydaje.
Wszystko jest gotowe do sprzedaży. Towar dobrej jakości w niskiej cenie. Niemniej jednak, na rynku brakuje chętnych do zakupów.
Hodowcy zaznaczają, że skup jest tylko odroczeniem ich problemów w czasie. Tymczasem 7 tysięcy ton mięsa już jest w zakładowych lodówkach.
Ceny wzrosły dzięki dopłatom do przechowywania mięsa wieprzowego.
Oficjalne informacje z MRiRW podają, że w dniach od 24.01.2011 do 30.01.2011 cena trzody chlewnej była najniższa od 37 tygodni, czyli oscylowała w granicach 3,56 złotego.
W ostatnich dniach hodowcy coraz częściej zaczęli mówić o swoich problemach.
Wszystkie badania jednoznacznie wykluczyły możliwość posiadania skażonego mięsa. Niemniej jednak pojawiają się pytania o przyczynę braku embarga na niemieckie mięso.
W Polsce producenci walczą z konkurencyjnym mięsem z Niemiec. Wieprzowina od naszych zachodnich sąsiadów jest tak tania, że nie sposób nadążyć za spadkami. We Francji w tej sprawie odbyła się nawet demonstracja.