| Autor: dongfeng

Mały, ale byk! DONG FENG podbija polskie lasy

12 marca bieżącego roku opuścił montownie w Żninie czterdziestokonny ciągnik z przednim napędem DF404. Odważny nabywca ciągnika od samego początku nie ukrywał, że bardzo wierzy w ten niewielki ciągnik i przeznacza go do ciężkiej pracy w lesie. Zestaw z pięciotonową przyczepą zrywkową wygląda imponująco. Właściciel często spotykał się z nieprzyjemnymi opiniami, że „chińczyk” jest za słaby, pewnie dużo pali i zaraz się rozpadnie.

Mały, ale byk! DONG FENG podbija polskie lasy
Dzisiaj ciągnik ma przepracowane ponad 500 godzin, wykonany drugi przegląd serwisowy i nadal ciężko pracuje każdego dnia. Klient, pan Norbert Boguszewski, który jest również dealerem ciągników DONG FENG, nie ukrywa zadowolenia z swojego „małego byka”. Ciągnik zaskakuje swoją zwinnością w lesie, brakiem awarii i nadzwyczajnie niskim spalaniem.

Ciągnik każdego dnia pracuje po 8 godzin, spalając w tym czasie około 10 litrów paliwa i potrafi ze sprawnym operatorem zebrać 60-80 m3 drewna. Przyczepa wyposażona jest w pompę-multiplikator dzięki czemu ciągnik w większości dnia pracuje na wolnych obrotach, co gwarantuje mu niskie spalanie oraz dłuższą żywotność.



Kolejny raz prosty i tani ciągnik DONG FENG montowany w żnińskich zakładach pokazuje, że potrafi być alternatywą dla używanych ciągników oraz nowych ciągników zza wschodniej granicy, tak często spotykanych w naszych lasach.
 

Dealerowi, Panu Norbertowi z firmy Lastrak, życzymy samych sukcesów w sprzedaży, a wszystkich zachęcamy do zapoznania się z ofertą naszych ciągników oraz czytania o nas na portalu Gospodarz.pl.
 

Już niedługo przeprowadzimy test porównawczy między ciągnikiem DF404G2, a naszym najukochańszym Ursusem C-360. Test, chociaż niełatwy, wykonamy obiektywnie pod okiem redakcji Gospodarz.pl, a z racji wieku do porównania staną leciwe 52 konie mechaniczne ze stajni Ursusa kontra 40 koni mechanicznych ze stajni DONG FENG.


Więcej informacji o firmie DONG FENG znajdziesz tutaj.



Tagi:
źródło: