| Autor: redakcja5

Prognozy zbiorów zbóż znów spadają

Międzynarodowa Rada Zbożowa w sierpniu br. po raz kolejny zredukowała prognozę zbiorów zbóż na świecie w sezonie 2012/2013.

Prognozy zbiorów zbóż znów spadają
Szacunki spadły z zakładanych wcześniej 1810 mln ton na 1776 mln ton. Jest to spora obniżka wobec produkcji zbóż uzyskanej w sezonie 2011/2012, która wyniosła wówczas 1849 mln ton.
 
Jednocześnie obniżone zostały prognozy dotyczące konsumpcji zbóż z 1839 mln ton na 1809 mln ton, a także handel: z 256 mln ton do 249 mln ton. W związku z tymi zmianami przewiduje się wzrost zapasów na koniec sezonu o 1 mln ton do 338 mln ton.
 
Główną przyczyną spadku szacunków w produkcji jest susza, która dotknęła Stany Zjednoczone dewastując kukurydzę oraz w Rosji zboża (w szczególności pszenicę). Niemożliwe jest zatem osiągnięcie przewidywanych wcześniej rekordowo wysokich zbiorów kukurydzy w globalnej produkcji. Tym bardziej, że uprawy kukurydzy zostały zniszczone nie tylko w USA, ale również w krajach położonych na wschód i południe kontynentu europejskiego – w tym na Węgrzech, Rumunii i Ukrainie.
 
Z sierpniowych szacunków Międzynarodowej Rady Zbożowej wynika, że zbiory kukurydzy wyniosą 838 mln ton, w porównaniu z 875 mln ton z roku poprzedniego. Spadnie także jej konsumpcja z 878 mln ton na 853 mln ton oraz handel – 97 mln ton na 90 mln ton. W konsekwencji podniesiony zostanie poziom zapasów z 115 do 120 mln na koniec bieżącego sezonu.
 
Z kolei obecne prognozy dotyczące pszenicy oscylują na poziomie 662 mln ton, co w porównaniu z wcześniejszymi przewidywaniami jest o 3 mln ton mniej oraz 4 mln ton mniej wobec sezonu poprzedniego. Zużycie pszenicy pozostanie bez zmian i wyniesie 679 mln ton, natomiast handel – 133 mln ton. Spadnie tylko prognoza końcowych zapasów z 183 mln ton na 180 mln ton.
 
Całkiem dobrze wyglądają szacunki światowej produkcji ryżu. Wobec sezonu poprzedniego wzrosną o 3 mln ton z 464 na 467 mln ton. Końcowe prognozy zapasów ryżu na świecie pozostaną bez zmian – 102 mln ton.

 



Tagi:
źródło: