Ceny wieprzowiny w szaleńczym tempie pną się do góry i to zarówno tej krajowej, jak i importowanej. Poziom niektórych stawek jest już nie do przyjęcia dla potencjalnych klientów. Tymczasem na rynku powoli ruszają przedświąteczne zakupy.
Wczoraj opublikowany został comiesięczny raport USDA na temat bilansu zbóż i tradycyjnie już na dzień przed raportem obserwowaliśmy duże zwyżki notowań, natomiast w dniu publikacji ceny kontraktów wracały do poprzednich poziomów.
Podczas środowej sesji notowania soi podążały w dół w ślad za spadkami na rynkach akcji i większości surowców. Także najnowszy raport USDA pokazał znaczną poprawę w bilansie tych nasion na rynku amerykańskim w porównaniu z wcześniejszymi prognozami. W efekcie kontrakt najbliższy na soję osłabił się wczoraj o 1,6%. W tym samym kierunku podążały notowania canoli i rzepaku...
Wczorajszy dzień na światowych giełdach upłynął pod znakiem zwyżek notowań zbożowych kontraktów terminowych. Największe wzrosty należały tego dnia do pszenicy, która na giełdzie w Paryżu i Chicago zyskała odpowiednio 3,4% i 2,9%. Kukurydza w Europie i za oceanem podrożała we wtorek nieco ponad 1%.
Wczorajsza sesja na rynku oleistych charakteryzowała się nieznacznymi zmianami cen. Soja notowana na chicagowskiej giełdzie (listopadowy kontrakt) zanotowała 0,3% wzrost, dochodząc do poziomu 443 dolarów/tonę.
Podczas pierwszej w tym tygodniu sesji panowały mieszane nastroje na rynku zbożowym. Taniały najbliższe kontrakty na kukurydzę zarówno w Chicago jak i w Paryżu. Spadki nie były wielkie i mieściły się w 0,5%.
Soja na CBoT kontynuowała w poniedziałek, podobnie jak w piątek, spadek notowań. Tym razem jednak przecena była dużo większa i sięgnęła 1,6% na kontrakcie listopadowym.
W ubiegłym tygodniu nastroje na rynkach zmieniały się jak w kalejdoskopie. Na giełdzie w Chicago na przemian rosły i spadały notowania zbóż.
Soja na CBoT nadal znajduje się w trwającym od połowy października trendzie spadkowym. W minionym tygodniu ceny soi w kontrakcie najbliższym obniżyły się o 0,4%.
Końcówka października przyniosła spore wzrosty, początek listopada korektę w dół, a od dzisiaj kontrakty znowu próbują odrabiać straty. Tak wygląda światowy rynek zbóż.
Ceny śrut w kraju w dalszym ciągu wysokie.
Po tym jak, pod koniec października Bruksela zapowiedziała, że nie da się kryzysowi i ustaliła kolejny pakiet pomocowy dla strefy euro, na rynki surowcowe dziarskim krokiem powrócił optymizm. Inwestorzy ruszyli do ataku na kontrakty terminowe i na efekty nie trzeba było długo czekać.
Na rynku oleistych, podobnie jak na innych rynkach towarowych, dominowały wczoraj pozytywne nastroje, a wzrosty sięgały od 1,5% do 2%.
