| Autor: redakcja1

Biedronka kupiła od rolników śliwkę węgierkę po ulewnych deszczach

Ulewne deszcze na terenie całego kraju pod koniec sierpnia wpłynęły negatywnie na dojrzewające śliwki węgierki. Szczególnie mocno dotknięte zostały okolice Opola, Szydłowa i Grójca. To właśnie z tych miejsc sieć Biedronka kupiła około 200 ton delikatnie marszczącej się śliwki węgierki i zaoferuje ją klientom, przeciwdziałając marnowaniu żywności.

Biedronka kupiła od rolników śliwkę węgierkę po ulewnych deszczach
Lekko marszcząca się śliwka węgierka w pełni nadaje się do spożycia, jej walory smakowe i odżywcze nie są naruszone – jednak ze względu na wygląd często nie jest kupowana przez sieci handlowe.  Jednak sieć Biedronka konsekwentnie wspierając małych producentów warzyw i owoców postanowiła odkupić od nich tego typu owoce. W ten sposób pomoc otrzyma ponad 50 rolników z różnych części kraju dotkniętych intensywnymi opadami deszczu.
 
Jedną z takich osób jest Maria Kalińska ze Słubic w województwie mazowieckim. Pani Maria współpracę z Biedronką rozpoczęła wypełniając formularz na stronie internetowej sieci. Dzięki temu bezpośrednio skontaktowano ją z kupcem regionalnym Biedronki. Wcześniej sprzedawała czereśnie, truskawki czy śliwki na pobliskim rynku. Teraz jej owoce trafiają do wielu sklepów sieci.
 
- Ulewne deszcze to zawsze kłopot dla sadownika. Po sierpniowych burzach obawiałam się, że nie będę mogła sprzedać swoich owoców, mimo że są smaczne. Jednak Biedronka zdecydowała się pomóc takim małym producentom jak ja i kupiła ode mnie lekko marszczące się śliwki - mówi Maria Kalińska, która uprawia śliwkę węgierkę w Słubicach.
 
- Nietypowe sytuacje takie jak np. ulewne deszcze czy gradobicie pozwalają nam wyciągnąć pomocną dłoń w stronę producentów warzyw i owoców dotkniętych tymi zdarzeniami. Od lat budujemy partnerskie relacje z naszymi dostawcami, a takie sytuacje pokazują nasze podejście do wspierania małych lokalnych przedsiębiorstw - wyjaśnia Marek Walencik, dyrektor kategorii warzyw i  owoców w sieci Biedronka.
 
To nie pierwszy taki przypadek w historii sieci. W czerwcu tego roku Biedronka kupiła od rolników z Małopolski 156 ton kapusty dotkniętej gradobiciem – która podobnie jak śliwka węgierka była pełnowartościowym produktem.
 
Innym sposobem na przeciwdziałanie zjawisku marnowania żywności jest rozwijany od 2016 r. przez sieć Biedronka program przekazywania produktów spożywczych na zasadzie darowizny, bezpośrednio ze sklepów do organizacji pożytku publicznego zajmujących się pomocą w tym zakresie. Od 2016 r. Biedronka przekazała tym organizacjom ponad 10 tys. ton jedzenia o łącznej wartości ponad 200 mln zł. W samym 2020 roku sklepy sieci przekazały w sumie ponad 12,4 tys. ton żywności. Do końca 2020 roku do programu zgłosiło się ponad 600 organizacji pożytku publicznego.
 


Tagi:
źródło: