| Autor: mikolaj

Polacy wśród najszybciej starzejących się narodów w Europie

Do 2035 roku polska gospodarka straci blisko cztery miliony osób w wieku produkcyjnym. Przybędzie natomiast seniorów, czyli emerytów i rencistów. To wymusza kreowanie nowej polityki senioralnej. Nad jej założeniami pracuje m.in. Rada Polityki Senioralnej. Chodzi m.in. o profilaktykę zdrowotną, promocję zdrowego stylu życia i diagnostyki oraz wsparcie państwa w tym zakresie.

Polacy wśród najszybciej starzejących się narodów w Europie

Rada Polityki Senioralnej

Rada Polityki Senioralnej to opiniujące ciało doradcze ministra pracy i polityki społecznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zuzanna Grabusińska z Departamentu Polityki Senioralnej MPiPS. – W radzie zasiadają przedstawiciele różnych środowisk, profesji, organizacji pozarządowych, świata nauki, zdrowia, edukacji, kultury i wszystkich innych.

W opublikowanym niedawno przez Komisję Europejską raporcie „The 2015 Ageing Report”, odnoszącym się do prognoz ekonomicznych i demograficznych do 2060 roku, Polska została wskazana jako jeden z krajów, który w największym stopniu zostanie dotknięty zjawiskiem starzenia się społeczeństwa. W ciągu najbliższych czterech dekad populacja kraju zmniejszy się o ok. 5 mln osób. Towarzyszyć temu będzie znacząca zmiana struktury demograficznej.


Zdaniem Komisji stosunek osób niepracujących (w wieku 65+) do ogółu zatrudnionych wzrośnie z obecnych 33 proc. do ponad 80 proc. w 2060 roku. Będzie to najwyższy wzrost wśród krajów UE, dla których średnia wartość tego współczynnika ma wzrosnąć z 41,5 proc. do 64,5 proc. Oznacza to, że gdy dzisiaj na jednego emeryta przypadają w Polsce trzy osoby pracujące, tak w drugiej połowie wieku na czterech niezatrudnionych będzie pięć aktywnych zawodowo.

Aby przeciwdziałać temu zjawisku, resort pracy i polityki społecznej podejmuje działania, które łączą wczesną profilaktykę zdrowotna, kreowanie zdrowego stylu życia oraz skuteczną diagnostykę.

To dziedziny, które wymagają kooperacji różnych służb, struktur, również mediów – zauważa Grabusińska. – Chodzi o promocję określonego stylu zachowań, który sprawiłby, że choroby zawodowe i cywilizacyjne w mniejszym, niż ma to miejsce obecnie, stopniu dotykałyby Polaków.

Czytaj dalej na następnej stronie...



Tagi:
źródło: