Hodowle małe a korzyści duże

Lubuska Izba Rolnicza zorganizowała 30 września br. w Kalsku konferencję otwartą pn. „Hodowle niszowe jako alternatywne źródło dochodu w gospodarstwie”. Konwencja otwarta spotkania połączona była z wystawą drobnego inwentarza podczas jesiennych targów ogrodniczych.

Hodowle małe a korzyści duże

Celem konferencji było  wsparcie lubuskiej wsi w działaniach na rzecz zachowania różnorodności biologicznej, dziedzictwa przyrodniczego oraz dodatkowych źródeł zarobkowania przy użyciu lokalnych zasobów.
 

W programie konferencji, którą otworzył wiceprezes LIR Bogusław Pietrow  - eksperci i praktycy przedstawili następujące zagadnienia:


Hodowla kóz jako dodatkowy dochód rodziny rolniczej oraz wykorzystanie lubuskich muraw i zielonych siedlisk przyrodniczych wraz z degustacją serów kozich – Paweł Pazdrowski, hodowca i producent serów z Siedliska.


Następnie  hodowlę jeleniowatych jako szansę regionu Ziemi Lubuskiej  przedstawił praktyk hodowca fermy w Pławinie Leszek Glezer. Jednocześnie zaprosił  do zwiedzenia swojej fermy i na kolejny Międzynarodowy Dzień Daniela w przyszły roku już VIII edycji. Do spożycia mięsa z jeleniowatych zachęcała Agata Hanelik z fermy „Bomafar” w Dąbrówce Wlkp. przedstawiając wartość żywieniową i walory tego mięsa.
 

O hodowli królików  referował własne doświadczenia ekolog Edwin Deckert oraz  Paweł Sas, główny specjalista LIR.
 

Coraz większą popularnością  w Lubuskiem cieszą się kurki zielononóżki, a kurki Sussex  to wspaniale matki nadające się na matki zastępcze przekonywała Barbara Iwanowska, przedstawiając temat – Przydomowa hodowla drobiu w gospodarstwie – kurki zielononóżki, kaczki, gęsi.  Walory mięsa drobiowego przedstawił  wieloletni drobiarz   Marian Biegański, który przekonywał do mięsa drobiowego z uwagi na cechy dietetyczne, smakowe oraz różnorodność zastosowań kulinarnych. Szacuje się, że zjadamy rocznie ok.26 kg drobiu i jego spożycie rośnie. Drób objęty Programem Gwarantowanej Jakości Żywności (QAFP) jest godny polecenia ze względu na wysoką sprawdzoną jakość – kruchość, barwę oraz smak, bez  hormonów czy stymulatorów.
 

Chcemy zachęcić nie tylko rolników, ale i mieszkańców wsi by w sposób nowoczesny chronić i rozwijać bogate walory środowiskowe dawnych polskich ras oraz znaleźć nisze rynkowe do ich wykorzystania. Należy wesprzeć działania odtwarzania cennych siedlisk i ras, zamiast kosztownej reintrodukcji  starogenetycznych gatunków ras  zwierząt niegdyś powszechnie hodowanych na obszarach wiejskich. Zagrody wiejskie na terenie regionu lubuskiego posiadają wiele doskonałych pomieszczeń, typu chlewiki, obory , które obecnie stoją puste. Warto wykorzystać te zasoby choćby na hodowle przydomowe.
 

Konferencję o hodowlach niszowych wsparła Agencja Rynku Rolnego.
 

Dziękujemy specjalistom LODR – Józefowi Gawlikowi oraz Barbarze Iwanowskiej za przygotowanie ciekawych materiałów konferencyjnych o hodowli królików oraz drobiu przydomowego.
 

Podczas konferencji o hodowlach niszowych Lubuskie Forum Rolnicze zaprezentowało palący temat  związany z katastrofalnym spadkiem pogłowia  trzody chlewnej  w Polsce i województwie lubuskim. Zagadnienie -Przyszłość hodowli trzody chlewnej w Polsce i Województwie Lubuskim przedstawił  Zygmunt Jodko, prezes Agro Provimi oraz szef Lubuskiego Związku Rolników.  W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz samorządowych i rządowych – wicewojewoda Jan Świrepo, członek zarządu Stanisław Tomczyszyn,  prezes Związku Hodowców Trzody Chlewnej Idzi Łukaszewski,  p-cy Komisji Rolnictwa Sejmiku  Zbigniew Kołodziej oraz szefowie instytucji okołorolniczych rangi wojewódzkiej- Tadeusz Woźniak – Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Romuald Gawlik – Dyrektor ARR, Andrzej Kapla – z-ca dyrektora ARiMR w Zielonej Górze, Wojciech Kozieja –  z-ca dyrektora Departamentu Rolnictwa, Środowiska i Rozwoju Wsi, Zbigniew Żywień – dyrektor LODR, Wanda Cichowska – Kierownik Oddziału Rolnictwa i Rozwoju Wsi w LUW, Grzegorz Grabarek – Członek Komisji Rolnictwa w Sejmiku Województwa Lubuskiego. Przedstawione informacje oraz wyliczenia i fakty z GUS odnośnie tendencji hodowli trzody w Polsce jednoznacznie wskazują na potrzebę wsparcia hodowców.



Tagi:
źródło: