| Autor: redakcja1

Nie będzie karpi?

Krajowi hodowcy drżą z obawy o swoje hodowle ryb, które są atakowane przez dwa groźne wirusy. Jedna z nich trafiła do Polski wraz z izraelskimi karpiami ozdobnymi Koi, a drugą przyniosły ptaki.

Nie będzie karpi?

Niestety na wirusa, który przywędrował do Polski z Izraela nie ma lekarstwa. Jedyne co można zrobić to czekać aż kolejne pokolenia ryb staną się odporne. W przypadku drugiego, który przenoszą ptaki, nie jest on groźny dla ludzi, ale śmiertelny dla ryb. Dziesiątkuje on hodowle pozostawiając załamanych hodowców bez towaru na sprzedaż, a zatem i bez możliwości zarobku.


Jednakże najgorsze jest to, że hodowcy nie mają żadnych widoków na jakiekolwiek odszkodowania czy pomoc ze strony państwa, nie wspominając już o możliwości zaciągnięcia kredytu preferencyjnego.



Tagi:
źródło: