Rośliny włókniste i zielarskie w innowacyjnej gospodarce

− Konferencja pokazuje jak wiele Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich osiągnął przez lata, ile ma patentów i projektów. Potencjał zarówno w zakresie uprawy roślin włóknistych, jak i ziół jest w tych czasach ogromny. Zapotrzebowanie na zioła rośnie, a Polska może być ich producentem, zamiast importerem. Dla rolnictwa umiejętność wyszukiwania i wykorzystania rozmaitych nisz, nawet tych zapomnianych, jak rośliny włókniste, jest przyszłością – mówił minister Jan Krzysztof Ardanowski podczas konferencji „Polskie rośliny włókniste i zielarskie dla innowacyjnej biogospodarki”.

Rośliny włókniste i zielarskie w innowacyjnej gospodarce
Wydarzenie zostało zorganizowane w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Spotkanie otworzył i powitał uczestników podsekretarz stanu Ryszard Zarudzki.
Dyrektor Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich dr hab. Małgorzata Zimniewska podkreśliła, że warto stawiać na uprawę roślin włóknistych.
− Obserwujemy światowe trendy i wzrost zainteresowania konopiami. Aktualnie pod przewodnictwem Instytutu rozwija się uprawa roślin konopnych na cele nasienne. Instytut zawarł bardzo korzystne kontrakty ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej na dostawę nasion konopi polskiej odmiany Białobrzeska. Ta odmiana konopi  jest wypracowana przez Instytut i jesteśmy właścicielem tej odmiany. Okazała się ona dla Amerykanów najbardziej wartościową odmianą, spełniającą wszystkie wymagania stawiane konopiom przez amerykańskich odbiorców.
Profesor Zimniewska zapewniła, że Instytut cały czas rozwija uprawę konopi w Polsce.
− Kontraktujemy uprawy, zawieramy umowy z rolnikami, żeby wywiązać się z umów. Polska staje się poważnym graczem na rynkach międzynarodowych w zakresie upraw i nasiennictwa konopi.
Polscy rolnicy bardzo chętnie nawiązują współpracę z Instytutem w tym zakresie, gdyż mają zapewniony zbyt dla swoich plonów. Pracownicy Instytutu zapewniają profesjonalne doradztwo w zakresie uprawy. Instytut stosuje także dopłaty do uprawy, więc jest to dobra zachęta  do podjęcia wyzwania i założenia plantacji konopi.
Rolnicy, którzy są otwarci na nowości i chcieliby dowiedzieć się więcej na temat uprawy tej rośliny i taką uprawą się zająć wszelkie informacje mogą uzyskać w Instytucie Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich.
− Zapraszam do kontaktów z Instytutem. Przyjmujemy zgłoszenie wszystkich rolników, którzy chcą uprawiać konopie. Oczywiście jakoś tych upraw jest kontrolowana przez Instytut. Nasiona muszą być najwyższej jakości i musza spełniać nasze wymagania. Wtedy odbieramy całe plony nasion od wszystkich rolników. Informacja o tym, że konopie są opłacalne rozeszła się dosyć szybko w Polsce. Codziennie mamy telefony od rolników, którzy deklarują chęć przystąpienia do naszego programu konopnego w następnych latach – mówiła prof. Małgorzata Zimniewska.
Konopie to roślina wielorakiego wykorzystania. Dostarcza nasion, wiechy konopne są wykorzystywane w farmacji oraz w produkcji suplementów diety, włókna konopne do celów tekstylnych. Zainteresowanie włóknem konopnym rośnie z dnia na dzień.
Roślina konopna jako biomasa po odziarnieniu stanowi cenne źródło energii i może być wykorzystywana do produkcji bioetanolu drugiej generacji, który może być dodatkiem do paliw płynnych.
Podpisany został list intencyjny pomiędzy Instytutem Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich a Grupą LOTOS, w zakresie kontynuacji prac nad bioetanolem drugiej generacji z biomasy konopnej.
Minister Ardanowski w tego typu produkcji rolniczej widzi jeden z obiecujących kierunków rozwoju naszego rolnictwa.
− Polska jest liczącym się producentem żywności w Europie, jednak na świecie nie możemy konkurować z krajami, które są potentatami w produkcji żywności. Dlatego musimy szukać sposobów na wyróżnienie się na tle oferty całego świata. Musimy szukać mechanizmów, które sprowadzą rolnictwo na nowe tory i je wzmocnią – zaznaczył minister.
Szef resortu rolnictwa wyraził nadzieję, że w tej kwestii sprawdzą się polskie instytuty badawcze podległe MRiRW oraz rolnicze uczelnie wyższe.
− Musimy do rolnictwa podchodzić nie tylko w sposób tradycyjny. Musimy poszukiwać nowych rozwiązań. Ja tutaj mam wielkie oczekiwania do nauki. Do instytutów i uczelni, żeby pomogli polskiemu rolnictwu. Musimy przeskoczyć pewne etapy i musimy być najlepsi na świecie. Jeżeli będzie związek nauki rolniczej z praktyką, z zapotrzebowaniem, to jesteśmy w stanie wykorzystać nasz potencjał do rozwoju polskiego rolnictwa. 


Tagi:
źródło: