Spór o biodiesel

Podczas  posiedzenia francuska europarlamentarzystka Corrine Lepage domagała się, aby nowe regulacje prawne (z jesieni ubiegłego roku) dotyczące biopaliw uwzględniały kwestię użycia gleb na cele nieżywnościowe (ILUC). Przedstawiciele przemysłu biodiesla i bietanolu, po zapoznaniu z propozycją członkini PE ostro ją jednak skrytykowali odkreślając oparcie na wątpliwych podstawach.
 

Przypomnijmy, że jesienna propozycja Komisji Europejskiej dotyczyła ograniczenia użycia biopaliw I generacji w transporcie o 5%. Zaproponowane wówczas zmiany najprawdopodobniej dotknęłyby produkcji biodiesla, a zaktywizowałyby wytwórstwo innych biopaliw, takich jak np. etanolu, którego produkcja według parlamentarzystki lepiej chroni klimat.

Jednocześnie ważną kwestią jest ochrona wcześniejszych inwestycji przemysłowych, dlatego zdaniem Lepage, włączenie czynnika ILUC nie powinno nastąpić wcześniej niż przed 2021 rokiem.

Wprowadzenie kwestii ILUC opiera się na założeniach, że produkcja biodiesla i etanolu przesuwa uprawy przeznaczone na żywność na nowe obszary, powodując wylesianie oraz drenowanie torfowisk. Przeciwnicy stosowania biopaliw zwracają uwagę na fakt, iż produkcja biodiesla może powodować większą emisję dwutlenku węgla niż paliwa kopalniane, jeśli uwzględni się czynnik ILUC.

Natomiast specjaliści Komitetu ds. Energii i Rolnictwa Parlamentu Europejskiego określają jako nieprecyzyjne podstawy naliczania ILUC.