Wzrost importu rzepaku?
Chociaż tegoroczne zbiory polskiego rzepaku są wyższe od zeszłorocznych, to i tak sporo tego surowca trzeba będzie sprowadzić, a łatwo nie będzie, bo na świecie tego czarnego ziarna coraz mniej.
Chociaż tegoroczne zbiory polskiego rzepaku są wyższe od zeszłorocznych, to i tak sporo tego surowca trzeba będzie sprowadzić, a łatwo nie będzie, bo na świecie tego czarnego ziarna coraz mniej.
Rynek olejów spożywczych zdominowany jest przede wszystkim przez olej rzepakowy. Jednakże firmy chcą konsumentom zaproponować zupełnie co innego. Czy im się to uda?
Jak wykazują dane, w czwartym tygodniu sierpnia za tonę nasion rzepaku w ramach kontraktów oraz tych o wilgotności do 9 procent w punktach skupu można było otrzymać średnio 1853 złote.
Według danych, na dzień 25 sierpnia tego roku prognozy dotyczące zbiorów rzepaku zostały zwiększone o 400 tysięcy ton.
W okresie od stycznia do czerwca bieżącego roku do Polski zostało sprowadzone 71,6 tysiąca ton rzepaku, czyli o niemal 49 procent więcej niż w tym samym czasie roku poprzedniego. Wartość zaimportowanego wolumenu wyniosła 14,6 mln euro.
W drugim tygodniu sierpnia dobiegały ku końcowi żniwa rzepaku ozimego.
Przewidywane zbiory rzepaku w sezonie 2011/2012 będą niższe niż sezon wcześniej, gdzie zebrano 20,58 mln ton i wyniosą 18,88 mln ton.
W nadchodzącym sezonie po raz kolejny przewiduje się mniejszą produkcję rzepaku na świecie.
Według prognoz, w tym roku w Unii Europejskiej będzie mniejszy wolumen zbóż oleistych niż w zeszłym roku.
W tym roku będzie bardzo mało rzepaku. Zakłady tłuszczowe z powodu tak niskiej podaży będą musiały zaimportować wystarczającą ilość ziarna, co wiąże się z kolejnymi wydatkami.
Już prawie 1900 złotych można otrzymać za tonę tego ziarna, gdyż w tym roku będzie go niezwykle mało.
W województwie kujawsko-pomorskim możliwe jest występowanie takiego agrofagu jak czerń krzyżowych. W związku z tym zalecana jest obserwacja plantacji rzepaku.
Z powodu złej aury rolnicy już po raz trzeci muszą przesiewać swoje pole inną rośliną, gdyż słabo przezimowała lub została wyniszczona przez przymrozki.