Problemem prawidłowej gospodarki wodnej są nie tylko malejące zasoby słodkiej wody na świecie, których zużycie przewyższa możliwości ich odnowy, ale także pogarszająca się jakość wody w stopniu uniemożliwiającym jej naturalne procesy samooczyszczania.
Rozwój gospodarki, a zwłaszcza wzrost produkcji przemysłowej, intensyfikacja rolnictwa oraz powstawanie dużych aglomeracji miejskich, wpływają na pojawianie się nowych rodzajów presji na ekosystemy wodne. Najbardziej narażone na zanieczyszczenia są wody powierzchniowe. Jednym z największych zagrożeń dla środowiska wodnego są zrzuty ścieków przemysłowych i komunalnych do wód powierzchniowych lub do ziemi.
W latach 2010-2023 ilość ścieków przemysłowych i komunalnych wymagających oczyszczenia zmalała o 15%, a ilość ścieków nieoczyszczanych o 23%, przy jednoczesnym spadku o 47% udziału ścieków oczyszczanych mechanicznie i zwiększeniu ilości ścieków oczyszczanych w oczyszczalniach z podwyższonym usuwaniem biogenów.
Obserwowana jest zmiana podejścia do sposobu oczyszczania ścieków, tj. wypieranie metod zorientowanych na mechaniczne usuwanie zanieczyszczeń przez wysokoefektywne technologie oczyszczania ścieków z pogłębionym usuwaniem związków azotu i fosforu.
W 2023 r. ilość ścieków wymagających oczyszczania oczyszczanych mechanicznie wyniosła 329 hm3, co stanowiło 17% ścieków oczyszczanych, natomiast ilość ścieków poddanych zaawansowanym procesom oczyszczania wyniosła 1 206 hm3. Nadal część ścieków wymagających oczyszczania nie zostaje poddana tym procesom.
źródło: Gospodarz.pl/GUS foto:
pixabay.com