Plantatorzy tytoniu liczą, że w 2012 roku znajdą się dla nich środki

W zeszłym roku z powodu powodzi plantacje tytoniu bardzo mocno ucierpiały. Dlatego też w tym roku plantatorzy będą próbowali uzyskać wszelkie możliwe środki.

Plantatorzy tytoniu liczą, że w 2012 roku znajdą się dla nich środki

To nie pierwszy raz, kiedy plantatorzy tytoniu zwracają się o pomoc finansową do Unii Europejskiej. W poprzednich próbach nie mieli szczęścia. W zeszłym roku odmówiono im pomocy, a dwa lata temu Polska strona za późno złożyła potrzebne dokumenty.


Plantatorzy mieli pretensje do rządu o brak wsparcia. Niemniej jednak delikatnie przypomniano im o tym, że zawsze mogą otrzymać 13 tysięcy subwencji do hektara. No cóż, według wyliczeń właścicieli plantacji w tej branży taka suma wcale nie jest imponującą.


Podkreślają, że zarówno zaangażowanie jak i ilość pracy, a już nie wspominając o pieniądzach jakie trzeba zainwestować to wysokość subwencji jest wierzchołkiem góry lodowej.


Wniosek w sprawie dopłat został wysłany pod koniec zeszłego tygodnia. Z kolei czas na jego rozpatrzenie wynosi od czterech do sześciu miesięcy. Jednakże wszyscy mają nadzieję na pozytywną odpowiedź.



Tagi: