Partner serwisu Zboża
Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny drobiu w Polsce (14.04.2024)
2024-04-25 -
Towarowa produkcja rolnicza
2024-04-25 -
Pogłowie zwierząt gospodarskich
2024-04-25
Poznaj produkty
-
TRIOTRAC Samobieżny wóz
2014-04-04 -
Brona Bronny
2020-04-07 -
Karmidło dla indyków
2011-05-18 -
Kosiarka dyskowa Sip SILVERCUT DISC 800C RC
2019-12-16 -
Mulczery leśne ORSI WPK M
2015-03-11 -
Kamień do pielęgnacji racic WG1430
2014-08-05
Copa-Cogeca przestrzega przed tanią kukurydzą z USA
W dniach 19-23 października 2015 roku, odbyły się negocjacje dotyczące porozumienia handlowego pomiędzy UE a USA (TTIP) w Miami, unijna organizacja Copa-Cogeca razem z CEPM (unijni producenci kukurydzy), e-PURE (producenci skrobi i bioetanolu) oraz organizacją Starch Europe, ostrzegły przed negatywnym wpływem jaki może spowodować zwiększony dostęp do unijnego rynku amerykańskiej kukurydzy i produktów jej przetwórstwa (etanolu i skrobi) - podaje FAMMU/FAPA.
Copa-Cogeca argumentuje swoje obawy mocną pozycją amerykańskiego przemysłu przetwórstwa kukurydzy, w tym producentów skrobi i bioetanolu. Ugruntowana jest ona głównie za sprawą trzech czynników. Po pierwsze, USA w znacznie wyższym stopniu wspiera producentów kukurydzy, w wyniku czego przemysł korzysta z tańszego surowca w stosunku do producentów w UE. Po drugie, w Stanach koszty energii, tj. drugiego znaczącego składnika kosztów produkcji skrobi i etanolu są dużo mniejsze niż w Unii. Po trzecie, amerykańska polityka względem producentów i przetwórców kukurydzy jest znacznie bardziej wspierająca.
Copa-Cogeca zaznacza, że jest skłonna poprzeć porozumienie TTIP jednak pod pewnymi warunkami. Z uwagi na duże znaczenie produkcji kukurydzy i przerobu zbóż na skrobię i etanol w Unii organizacja domaga się wypracowania uczciwych zasad, które będą obowiązywały w bilateralnym handlu tymi ważnymi produktami przetwórstwa. W sumie obroty przetwórców kukurydzy w UE oceniane są na 26 mld euro rocznie. Unijni rolnicy nie mogą więc obyć się bez przerobu zbóż na skrobię i etanol, przede wszystkim dlatego, że przemysł ten dostarcza wartościowych produktów ubocznych, wykorzystywanych w paszach dla zwierząt, ważnych w pokryciu deficytu protein.