| Autor: mikolaj

KUKE: Sytuacja na Wschodzie przełoży się na liczbę upadłości firm

Rośnie liczba upadłości firm. W październiku sądy ogłosiły 81 orzeczeń o upadłości, czyli o 14,1 proc. więcej niż we wrześniu. Według Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych na statystyki w ostatnich miesiącach nie miała wpływu jeszcze sytuacja geopolityczna na Ukrainie. Upadłości spowodowane trudnościami w handlu ze Wschodem będzie widać na początku przyszłego roku.

KUKE: Sytuacja na Wschodzie przełoży się na liczbę upadłości firm

Wydaje się, że jeszcze w tej chwili upadłości październikowe, wrześniowe czy z miesięcy letnich nie mają tak naprawdę związku z trudniejszą sytuacja na rynkach wschodnich. Myślę, że problemy eksportujących firm w orzeczeniach sądów będą widoczne, ale bardziej w pierwszych miesiącach przyszłego roku, bo te sprawy trwają – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Soroczyński, główny ekonomista w Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

Większość eksporterów stawia na dywersyfikację rynków zbytu, dlatego w ich przypadku sytuacja na Wschodzie nie wpłynie znacząco na działalność. Problemy mogą mieć natomiast te firmy, które skupiły się przede wszystkim na rynkach wschodnich.


Z szacunków KUKE wynika, że we wrześniu eksport z Polski wyniósł nieco ponad 14 mld euro – o 22,7 proc. więcej niż w sierpniu i o 5 proc. więcej niż przed rokiem. Sprzedaż na wschodnie rynki wciąż jest ograniczana. Jak wynika z danych GUS, w okresie od stycznia do sierpnia spadek eksportu do krajów Europy Środkowej i Wschodniej sięgnął prawie 16 proc. – na rynek rosyjski było to 12,3 proc., a na Ukrainę – 28,6 proc.

Soroczyński podkreśla jednak, że rynek ukraiński powoli się odradza, a w związku z tym w przyszłym roku eksport może ponownie rosnąć. Jego zdaniem nadrabianie strat może potrwać rok lub dwa lata, wszystko zależeć będzie od dalszego rozwoju sytuacji geopolitycznej.

To bardzo dobry czas na nawiązywanie kontaktów i stawianie przyczółku w interesach. Ukraińcy dokonali bardzo poważnej reorientacji i wielu z nich twierdzi, że albo uda się im dostosować do formatu europejskiego i będą prowadzili normalny handel i biznes, albo ich po prostu nie będzie. Dlatego też chęć współpracy z nami jest ogromna – ocenia Soroczyński.

Według prognoz Korporacji 2014 rok zamknie się 19-proc. spadkiem eksportu na rynki Europy Środkowo-Wschodniej. W przyszłym roku możliwy jest wzrost nawet o 14,8 proc. – uzależnione jest to jednak od normalizacji sytuacji za wschodnią granicą.



Tagi:
źródło: