| Autor: redakcja1

Ochrona hodowli przed salmonellą i przegrzaniem

Przegrzanie stada oraz wykrycie serotypów Salmonelli w nowo wstawionym stadzie to najpoważniejsze zagrożenia w hodowli drobiu. Takie ryzyka obejmuje ubezpieczenie Concordii Polska Grupa Generali.

Ochrona hodowli przed salmonellą i przegrzaniem


Salmonella to bakteria występująca powszechnie na terenie całego kraju. Kiedy raz pojawi się w fermie, trudno ją z niej usunąć. Drugie z częstych zagrożeń - stres cieplny u zwierząt, to poważny problem przede wszystkim latem. Wysokie temperatury są groźne dla zdrowia i produkcyjności drobiu, mogą też być przyczyną padania zwierząt. Obydwa te zagrożenia prowadzą do spadków produkcji oraz strat finansowych i są najczęstszymi przyczynami szkód zgłaszanych do Concordii Polska Grupa Generali.

Od kurczaków po gęsi

Ubezpieczenie Concordii Polska Grupa Generali obejmuje zarówno drób rzeźny, jak i produkcję jaj. Dotyczy ono brojlerów kurzych, indyczych, kaczych, gęsich na etapie odchowu i tuczu, a także niosek oraz stad rodzicielskich kur, indyków, kaczek oraz gęsi na etapie odchowu i nieśności. Systemy produkcji obejmowane ochroną to klatkowy, ściółkowy, wolnowybiegowy i ekologiczny.

 

- Przedmiotem ubezpieczenia są nie same zwierzęta, a nieosiągnięty lub utracony zysk z prowadzonej produkcji zwierzęcej. W przypadku Concordii odpowiedzialność trwa przez cały czas, kiedy negatywne skutki wpływają na produkcję - nawet do 12 miesięcy od zajścia zdarzenia. Szkody w naszym przypadku likwidują eksperci z dużym doświadczeniem w branży agro, którzy bardzo często sami są rolnikami lub właścicielami gospodarstw. Zaletą tej ochrony jest także brak wypłat ryczałtowych, co oznacza, że każdy poszkodowany traktowany jest indywidualnie – mówi Klaudia Lenhardt, specjalistka ds. ubezpieczeń zwierząt w Concordii Polska Grupa Generali.


Ochrona drobiu w wydaniu Concordii Polska Grupa Generali powstała we współpracy z doświadczonymi hodowcami, a oferta jest jednym z najszerszych na polskim rynku ubezpieczeń działalności hodowlanej.

Czytaj dalej na następnej stronie...



Tagi:
źródło: