5 powodów, dla których warto ubezpieczyć uprawy na wiosnę

Współczesne gospodarstwo rolne niczym nie przypomina tego sprzed lat, jednak niezmiennie narażone jest na działanie gradu, przymrozków czy ulewnego deszczu. Nikt nie może sobie pozwolić na pozostawienie wszystkiego losowi, dlatego rolnicy coraz chętniej korzystają z ubezpieczeń. Z pomocą idzie też państwo, zwiększając dopłaty do składek.

5 powodów, dla których warto ubezpieczyć uprawy na wiosnę

Czasem słońce, czasem deszcz, czyli z pogodą sam nie wygrasz

Pomimo coraz powszechniejszego zastosowania w rolnictwie nowoczesnych technologii, które mają na celu ochronę plonów, a także wprowadzenia odmian roślin odpornych na choroby, sukces lub porażka rolnika nadal w dużej mierze zależą od czynników atmosferycznych. W ostatnich latach zdarzenia pogodowe o charakterze katastroficznym występują w Polsce coraz częściej. Spowodowane przez nie straty w bezpośredni sposób wpływają na sytuację finansową gospodarstwa rolnego.

Jednymi z największych niebezpieczeństw dla plonów na wiosnę są gradobicia, deszcze nawalne oraz huragany. Nie sposób przewidzieć gdzie wystąpią. Nie można się też przed nim uchronić.

Innym, cyklicznie pojawiającym się zjawiskiem są wiosenne przymrozki, które najczęściej przypadają na przełom kwietnia i maja oraz połowę maja (zimni ogrodnicy i zimna Zośka). Mogą powodować nieodwracalne zniszczenia w plonach, sięgające nawet kilkudziesięciu procent.

- Największe szkody wyrządziły w latach 2007, 2011 oraz 2014. Spadki temperatur dochodzące nawet do -11°C doprowadzały do przemarzania kwitnącego rzepaku, uszkodzeń masy liści w ziemniakach, burakach i kukurydzy. W niektórych regionach całkowicie przemarzły kwiaty owoców i krzewów - mówi Andrzej Janc, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych, Concordia Ubezpieczenia.

Ubezpieczenia także w Banku BGŻ, skorzystaj z dopłaty do składki

Bank BGŻ we współpracy z firmą Concordia Polska TUW rozpoczął wiosenny sezon sprzedaży ubezpieczeń upraw rolnych. Warto także pamiętać, że dofinansowanie składki ubezpieczeniowej z budżetu państwa może wynieść nawet 50%, co oznacza, że jeżeli wynosi ona np. 1000 zł, to rolnik zapłaci jedynie 500 zł.

- Ubezpieczenia upraw przy współpracy z Bankiem BGŻ prowadzimy w systemie z dopłatami budżetu państwa. Wszelkie kwestie, które są związane z tymi ubezpieczeniami są regulowane w dwóch dokumentach. W ustawie o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, która mówi o tym, że każdy rolnik pobierający dopłaty bezpośrednie powinien ubezpieczyć niemniej niż 50% upraw w gospodarstwie rolnym, a z tego tytułu, z tytułu zawarcia ubezpieczeń budżet państwa dopłaca do 50% składki – wyjaśnił podczas webinarium poświęconemu ubezpieczniom upraw rolnych Andrzej Janc.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: