Kategorie
Zobacz również tu
-
Pistacjowy zawrót głowy
2025-04-29 -
Ceny skupu mleka w Polsce
2025-04-29 -
Ceny drobiu w Polsce (20.04.2025)
2025-04-29
Poznaj produkty
-
Przyczepa rolnicza T940/2
2016-01-19 -
Wał do zagęszczania gleby SOLO
2014-04-09 -
Głowica kpl. nieuzbrojona ZETOR 5211 i 7211
2012-04-18 -
MŁOT HYDRAULICZNY seria300/400/500/600/700
2012-01-05 -
ELETOR IC-DC50W24VB
2020-02-07 -
Paleta wychwytująca PIBC
2016-05-05 -
Wóz asenizacyjny SIPMA WA 400 DELFIN
2013-12-16
"Inwazja" jemiołuszek na Browsk
Jemiołuszka, ptak, który przylatuje do Polski na zimę z północy Europy. Co kilka lat Polskę „nalatuje” w bardzo dużych ilościach. Od paru dni, tuż przy siedzibie Nadleśnictwa Browsk, leśnicy obserwują „inwazję” jemiołuszek, które wybrały sobie dogodne miejsce obserwacji i odpoczynku na starym dębie – pomniku przyrody.

Mało płochliwe stada jemiołuszek w tym okresie roku odżywiają się zasuszonymi na gałęziach owocami jarzębiny, dzikiej róży, ligustru i jemioły.
Co ciekawe, swą nazwę ptak ten zawdzięcza właśnie jemiole – bo przecież zimą jej soczysta jagoda jest pokarmem łatwo dostępnym i kuszącym. Jest podstawą diet tych łakomczuchów.
No właśnie łakomczuch, bo kto to widział żeby taki niewielki ptak, wielkości szpaka (dł. ciała od 20 – 23 cm, masa 35 – 80 g) ciągle zaabsorbowany był jedzeniem. A tak właśnie jest.
Jemiołuszka ma skłonność do gromadzenia zapasów tłuszczu. Tak nielicznymi zimowymi przysmakami najada się do granic możliwości. Ale w błędzie jest ten, kto myśli, że przez to jemiołuszki są leniwymi lotnikami. Fakt, iż przez pewien czas czują się ociężale, ale kto by się nie czuł zjadając dwa razy więcej pokarmu, niż sam waży. Na dodatek połykają jagody i owoce w całości. Trawienie odbywa się bardzo szybko. Niestrawione resztki pokarmu zostają wydalone, przez to na ziemi pod drzewem gdzie odpoczywają jemiołuszki możemy obserwować ciekawe „kompozycje”, pachnące przefermentowanym winem.
W przypadku jemioły wydalone po trawieniu nasiona przyklejają się do pni i gałęzi drzew. Kiełkując, przyczepiają się ściśle do kory drzewa ssawkami, co jest zalążkiem nowego półpasożyta – jemioły. Tu korzyści są obopólne. Jemiołuszka ma pełny brzuch a jemioła znalazła sobie nowe miejsce.
Jemiołuszki odwiedzają także miasta, więc podnośmy głowy, gdy usłyszymy ciche przenikliwe lecące „srii” a na pewno na szarym jeszcze „bezptasim” niebie zobaczymy ptaka północy. Nie bądźmy obojętni także na delikatny trel, „ciruu ciruu” jest to głos, którym jemiołuszki się zwołują i którym zdradzają swoją obecność. Głosy jemiołuszek przypominają dzwonienie małego dzwoneczka.
Przy nadejściu pierwszych ciepłych dni ptaki te pożegnają nas i odlecą daleko na północ, nawet za koło podbiegunowe.
