| Autor: mikolaj

Prawie 50% rynku przyczep dla Pronaru. Metal-Fach i Metaltech na podium

W pierwszym kwartale 2016 r. sprzedaż przyczep rolniczych w Polsce przekroczyła poziom 600 sztuk. W relacji do poprzedniego roku krajowy rynek przyczep skurczył się jednak niemal o połowę. Liderem pod względem liczby sprzedanych maszyn pozostaje Pronar, z kolei drugie i trzecie miejsce przypadło dla Metal-Fachu i Metaltechu.

Prawie 50% rynku przyczep dla Pronaru. Metal-Fach i Metaltech na podium

Sprzedaż przyczep rolniczych

Łączna liczba rejestracji przyczep rolniczych w pierwszych trzech miesiącach 2016 roku przekroczyła już poziom 600 szt. i wyniosła 628 sztuk. W porównaniu do analogicznego okresu w 2015 roku sprzedaż przyczep spadła o 551 sztuk. Pierwszy kwartał bieżącego roku nie wróży dobrze rynkowi przyczep rolniczych w Polsce. Tak jak w przypadku ciągników rolniczych oczekuje się zmniejszenia sprzedaży, za którym stoi brak środków finansowych z unijnych dotacji. Sezon zakupowy rozpocznie się jednak dopiero w maju i czerwcu, więc z ostatecznymi prognozami należy się jeszcze wstrzymać.


Sprzedaż przyczep rolniczych Pronar


Bezsprzecznym liderem rynku przyczep rolniczych w Polsce jest Pronar. W okresie od stycznia do marca br. zarejestrowano 295 nowych przyczep tego producenta, co stanowiło spadek w stosunku do analogicznego okresu w 2015 r. o ponad 42%. Warto zauważyć, i w omawianym czasie udział przyczep Pronar w rynku oszacowano na 47%.

Sprzedaż przyczep rolniczych Metal-Fach


Drugim najchętniej wybieranym producentem z niemal 13% udziałem w rynku był Metal-Fach. W I kwartale 2016 r. przyczepy producenta z Sokółki wybrano 80 razy, co stanowiło wielkość o 54% niższą w stosunku do tego samego okresu w 2015 r.


Sprzedaż przyczep rolniczych Metaltech


Trzecie miejsce w ogólnym zestawieniu zajął Metaltech. Tegoroczna sprzedaż producenta na poziomie 46 przyczep była o ponad 60% niższa wobec tego samego okresu w 2015 r. Udział przyczep rolniczych firmy Metaltech w rynku przyczep oszacowano na nieco ponad 7%.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: