Dożynki Prezydenckie w Spale

Polskie rolnictwo jest bardzo różnorodne. Jest rolnictwo socjalne, są gospodarstwa rodzinne i jest rolnictwo wielkoobszarowe. Dla tych wszystkich gospodarstw w polskim rolnictwie musi być w dalszym ciągu miejsce. W nowej perspektywie finansowej potrzebne jest zróżnicowanie.

Dożynki Prezydenckie w Spale
Różnorodnych polityk będzie trzeba wprowadzić zdecydowanie więcej - powiedział minister Marek Sawicki podczas Dożynek Prezydenckich odbywających się dziś w Spale i podkreślał, że innego wsparcia potrzebuje np. rolnictwo w Polsce południowej, innego w Polsce zachodniej, a jeszcze innego w północnej.

Polska wieś się zmienia, dzieje się na niej dużo dobrego, ale pozostaje jeszcze wiele do zrobienia – stwierdził szef resortu. Za najważniejsze zadania minister Sawicki uznał opracowanie narodowego planu odbudowy melioracji i retencji wodnej, ulepszenie systemu ubezpieczeń upraw i zwierząt, tak aby stały się one powszechnie, oraz ponowne organizowanie się rolników w grupy producenckie, zespoły i spółdzielnie.


Przy naszym rozdrobnionym rolnictwie we współpracy, we współdziałaniu i jedności jest siła – podkreślił minister.


Gospodarz Dożynek, prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że podczas tego radosnego święta, możemy sobie powiedzieć uczciwie, że w polskim spichlerzu jest coraz więcej plonów i że są one coraz lepsze. To zasługa rolników i za to wszystkim rolnikom dziękuję z całego serca – powiedział prezydent.


Dożynki Prezydenckie w Spale rozpoczęły się od złożenia, przez prezydenta Bronisława Komorowskiego wraz z małżonką, kwiatów pod kamieniem z tablicą poświęconą inicjatorowi spalskich dożynek, prezydentowi Ignacemu Mościckiemu. Następnie para prezydencka wzięła udział we mszy św. w Kaplicy Polowej AK przy Kościele Prezydentów RP, której przewodniczył biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Mszę poprzedziła uroczystość wręczenia przez prezydenta Komorowskiego insygniów Orderu Orła Białego rodzinie byłego premiera, działacza ruchu ludowego Wincentego Witosa.


Po zakończeniu mszy korowód dożynkowy przejechał bryczkami na stadion Centralnego Ośrodka Sportu, gdzie odbywały się oficjalne uroczystości Święta Plonów. Jednym z głównych punktów była ceremonia wręczanie wieńców dożynkowych.


Polskie rolnictwo zachowało to co najpiękniejsze: tradycję, kulturę i specyficzny tradycyjny sposób wytwarzania żywności. W Polsce żywność się wytwarza, a nie produkuje i ta żywność jest naszym skarbem narodowym. Jest znana nie tylko na rynkach całej Europy, ale i świata. Ta żywność jest, od kilku lat, żywnością o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. My, rolnicy dbamy o to, aby konsument polski miał produkt rzeczywiście najwyższej jakości – zapewnił minister Sawicki.


Prezydent Komorowski mówiąc o źródle sukcesów wsi polskiej w ostatnim czasie podkreślił, że średnio na 1 ha rolnicy uzyskali 8 tys. zł dodatkowo z tytułu różnego rodzaju funduszy europejskich.


To widać po wsi polskiej, to widać także tu, w Spale, gdzie możemy cieszyć się tym owocem, który jest sprawdzianem poziomu polskiej wsi- powiedział i zaznaczył, że dzisiaj nie jest sztuką wyprodukować dużo żywności, ale jest wielką sztuką produkować taką żywność, którą "da się sprzedać".


Święto dziękczynienia za plony, to święto szacunku dla trudu rolnika i szacunku do ziemi. Starostami tegorocznych dożynek byli Anna Lesień i Sławomir Gołubowicz, którzy przekazali parze prezydenckiej tradycyjny bochen chleba.


To wyróżnienie dla mnie spotkać się tu z całą społecznością rolników Zrobię wszystko, żeby ten chleb był dzielony sprawiedliwie - powiedział prezydent.


W tegorocznych uroczystościach brali udział przedstawiciele wszystkich województw.


Po raz pierwszy Dożynki Prezydenckie w Spale zorganizował w 1927 roku prezydent Ignacy Mościcki. Przybyło na nie wtedy około 10 tyś. włościan. Bronisław Komorowski jest czwartym prezydentem, który przyjechał do Spały na rolnicze święto.



Tagi:
źródło: