Nie dla dalszej liberalizacji handlu z Ukrainą

Na wniosek Polski Copa i Cogeca wyraziła sprzeciw wobec planów udzielaniu jakichkolwiek dalszych koncesji na eksportowane przez Ukrainę produkty rolne. Jej zdaniem obecna sytuacja na europejskich rynkach rolnych wyklucza dalsze pogłębianie liberalizacji handlu.

Nie dla dalszej liberalizacji handlu z Ukrainą
W liście do Sabine Weyand szefowej Dyrekcji Generalnej ds. Handlu Komisji Europejskiej Copa-Cogeca napisała, że otrzymała informację, że Ukraina, ubiega się o przyznanie ukraińskim produktom większego dostępu do rynku unijnego.
 
- W kontekście prac przygotowawczych Komisji nad przeglądem pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu (DCFTA) między Unią Europejską a Ukrainą Copa i Cogeca wyrażają sprzeciw udzielaniu jakichkolwiek dalszych koncesji na eksportowane przez Ukrainę produkty oraz wznowieniu autonomicznych środków handlowych zwiększających koncesje na produkty rolne - napisał Pekka Pesonen sekretarz generalny CopaCogeca.

Copa-Cogeca przypomniała, że wszyscy unijni rolnicy ponoszą konsekwencje ukraińsko-rosyjskiego kryzysu, który kosztował już branżę ponad 10 mld euro. Program wsparcia dla Ukrainy, który zakładał wprowadzenie pogłębionej, kompleksowej strefy wolnego handlu, pokazał, że ukraińskie przedsiębiorstwa wykorzystały tę możliwość w pełni.
 
– Dalsze zwiększanie kontyngentów dla ukraińskich producentów rolnych odbije się negatywnie na unijnych oraz polskich rolnikach oraz zakładach przetwórczych. Nie możemy się na to zgodzić zwłaszcza teraz kiedy cały kontynent musi walczyć z pandemią koronawirusa. Cieszę się, że Copa-Cogeca po raz pierwszy poparła polskie stanowisko wobec Ukrainy – powiedział Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz wiceprezydent Copa.
 
Copa-Cogeca zwróciła uwagę, że w sektorze mięsa drobiowego i jaj normy produkcyjne, zwłaszcza te dotyczące dobrostanu zwierząt, nie odpowiadają wymogom nakładanym na unijnych producentów, którzy ostatnio musieli unowocześnić metody produkcyji. Dlatego też producenci w państwach sąsiadujących z Ukrainą boleśnie odczują zakłócenia konkurencji. Nie tak dawno przecież Komisja Europejska i władze ukraińskie uzgodniły zwiększenie obecnych kontyngentów taryfowych z 20 tys. do 70 tys. ton.
 
Liberalizacja handlu z Ukrainą jest też kłopotem dla producentów pomidorów. Odkąd zawarto porozumienie w sprawie pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu, w ukraińskiej branży pomidorów, zwłaszcza przetworów pomidorowych, produkcję zwiększono ponad dwukrotnie (z 330 tys. ton w 2013 r. do 735 tys. ton w roku 2018). Bardzo wzrosła również jej zdolność wywozowa. W 2017 r. Ukraina wyeksportowała 40 tys. ton produktów na bazie pomidorów, co oznacza trzydziestokrotny wzrost w przeciągu pięciu lat.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: