| Autor: redakcja1

Pszczoła w mieście

Tematyce bytowania owadów zapylających w miastach, możliwościom hodowania pszczół miodnych w miastach oraz tradycyjnemu bartnictwu była poświęcona ogólnopolska konferencja, w której udział wziął Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.

Pszczoła w mieście
- W Polsce pszczoły w mieście nadal są zjawiskiem mało znanym, ale coraz bardziej popularnym. Jest szansa, że moda na miejskie pszczelarstwo przysłuży się i owadom i ludziom – mówi Sławomir Mazurek.
 
Pszczelarstwo zwykle kojarzy się z zieloną wsią, lasami i łąkami pełnymi kwiatów. Tymczasem w mieście również znajduje się świetna baza pokarmowa i warunki do hodowli pszczoły. W rzeczywistości tylko 30 procent terenów miejskich jest zabudowana. Reszta terenów to między innymi parki, zielone tereny na osiedlach, skwery, lasy miejskie, a także całe ciągi drzew posadzonych wzdłuż ulic, chodników i alejek. To ogromne przestrzenie atrakcyjne dla pszczoły miodnej.
 
- Pszczoły mogą korzystać z różnorodnej roślinności, jaką znajdą w miastach. Z drugiej strony one same, swojej funkcji zapylającej, mogą ochronić wiele roślin przed wymarciem. Hodowla pszczół w miastach sprzyja rozwojowi parków, ogrodów i innych zielonych terenów rekreacyjnych – zauważa wiceminister Mazurek i dodaje: - Doceniamy rolę pszczół w miejskim ekosystemie, dlatego na dachu budynku Ministerstwa Środowiska zamontowaliśmy w zeszłym roku sześć uli.
 
Pożytki miejskie, na których drzewa i niższe rośliny kwitną całą wiosnę i lato, zapewniają odpowiednią podaż pyłku i nektaru przez co najmniej kilka miesięcy w roku. Pszczoły, które żywią się różnorodnym pyłkiem i nektarem, są dużo silniejsze i bardziej odporne na choroby. Co więcej, w miastach pszczołom raczej nie grozi zatrucie środkami ochrony roślin, które na terenach wiejskich są stosowane zbyt często i w zbyt dużych ilościach. Powszechne stosowanie pestycydów uznaje się za główną przyczynę zagrożenia pszczół wyginięciem. Organizacje ekologiczne szacują, że rocznie ginie od 15 do 20 proc. populacji pszczół miodnych.
 
Sławomir Mazurek zwraca również uwagę na ważną rolę edukacyjną pszczół w miastach:
 
- Niewielkie pasieki znajdują się w miastach przy centrach edukacji ekologicznej lub muzeach przyrody. Wielu pszczelarzy przychodzi ze swoimi podopiecznymi także bezpośrednio do szkół, dzięki czemu dzieci mogą na własne oczy przyjrzeć się, jak wygląda pszczela rodzina, wnętrze ula czy produkcja miodu i wosku.
 
Konferencję ,,Pszczoła w mieście” zorganizowali Fundacja Rozwoju KUL, Instytut Architektury Krajobrazu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz Technikum Pszczelarskie w Pszczelej Woli. Wydarzenie miało miejsce 23 marca 2018 r. w Centrum Transferu Wiedzy w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II w Lublinie.
 
Konferencja towarzyszyła finałowi Ogólnopolskiego Konkursu „Bliżej pszczół”. Konkurs, w którym wzięło udział ponad 100 szkół, popularyzuje nie tylko pszczelarstwo i rolę pszczół w środowisku naturalnym człowieka, ale również uświadamia młodzież o znaczeniu produktów pszczelich dla zdrowia.


Tagi:
źródło: