| Autor: redakcja1

Zjazd Stowarzyszenia Dzierżawców i Właścicieli Rolnych RP

W dniu 28 marca 2014 w hotelu Delicjusz w miejscowości Trzebaw k/Stęszewa odbył się Zjazd Stowarzyszenia Dzierżawców i Właścicieli Rolnych RP.

Zjazd Stowarzyszenia Dzierżawców i Właścicieli Rolnych RP



Wśród zaproszonych gości znaleźli się przedstawiciele: Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Posłowie i Senatorowie RP, Urzędu Marszałkowskiego, ANR Warszawa, ANR Poznań, AR i MR Poznań, ARR Warszawa, ARR Poznań, Krajowa Rada Izb Rolniczych, Wielkopolskie Izba Rolnicza. Natomiast patronat medialny nad tym wydarzeniem sprawował Twój portal rolniczy Gospodarz.pl.
 
Podczas spotkania zaprezentowano możliwości związane z funkcjonowaniem gospodarczym i prawnym wielorodzinnych gospodarstw rolnych w świetle znowelizowanej Ustawy o zmianie Ustawy o zagospodarowaniu gruntów rolnych Skarbu Państwa z 16 września 2011 r.

Jako pierwszy przemówił przewodniczący Stowarzyszenia Dzierżawców i Właścicieli Rolnych RP, Franciszek Nowak nie krył oburzenia dotychczasowym postępowaniem polskich władz jawnie lekceważących problemy dzierżawców. Natomiast Walerian Klepas pełniący obowiązki dyrektora poznańskiego Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych podkreślił, że praca jego oddziału koncentruje się głównie na rozwiązywaniu spraw dotyczących bezumownego użytkowania gruntów, które są już namierzone i nie będzie można ich już więcej przywłaszczać. Drażliwa dla Dzierżawców jest też ostatnia decyzja koncernu Volkswagen dotycząca budowy następnej fabryki pod Wrześnią. Nowa fabryka zostanie wybudowany na ziemiach należących do ANR, a co za tym idzie kilku dzierżawcom wypowiedziano umowy.
 
Na zjeździe szeroko poruszono od dawna kontrowersyjny temat dotyczący wykupu ziem od osób niezwiązanych bezpośrednio z rolnictwem, potocznie nazywanych „słupami”. Niekiedy udaje się wykryć takowe osoby podczas przetargu, ale nie ma na to gotowego rozwiązania. Przykładem może być spółka, która nie do końca dopilnowała formalności, gdyż umowa dzierżawy dobiegła końca, a ona nie wyłączyła ustawowych 30% ziem, na czym w tym przypadku skorzystali lokalni rolnicy.
 
W takcie spotkania, podczas jednego z wykładów ukazano również sposoby zwiększania ekonomiczności gospodarstw poprzez skorzystanie z licznych dotacji unijnych pozwalającej na stały rozwój w każdym aspekcie polskiego rolnictwa, które jest obecnie bardzo zróżnicowane. W związku z uzależnieniem się niekiedy od płatności bezpośrednich stanowiących niekiedy nawet 20% rocznego przychodu, z którego nikt dobrowolnie nie zrezygnuje, a tym samym wszystko skupia się na utrzymaniu owych dotacji. Dlatego też przede wszystkim prowadzona jest produkcja roślinna uważana jako najprostsza, co dzieje się kosztem produkcji zwierzęcej. Poza tym bardzo często zdarza się tak, że takową ziemię się wydzierżawia na różne sposoby, choć najczęściej bez umowy w celu utrzymania dopłat.
 
Stąd też konflikt pomiędzy dzierżawcami a właścicielami średnich gospodarstw, którzy niejako są pozbawiani możliwości zakupu ziemi niezbędnej do dalszego rozwoju gospodarstwa. Problem ten dodatkowo jest pogłębiany przez Wspólną Politykę Rolną, która siłą rzeczy wręcz zachęca do trzymania ziemi przez małe gospodarstwa oferując w zamian stały dochód w formie płatności bezpośrednich, przy czym składa się jeden wniosek o finansowe wsparcie na okres 7 lat. Poza tym do obszaru w wysokości do 30 ha płatność podstawowa będzie mogła zostać zwiększona dodatkowo o 65%. Natomiast powyżej tego areału będzie ona mniejsza, na czym ucierpią gospodarstwa wielkopowierzchniowe.

Udział w Zjeździe Stowarzyszenia Dzierżawców i Właścicieli Rolnych RP, a także swoje prelekcje przedstawiły między innymi: Syngenta, Osadkowski czy Dr Green.


Tagi:
źródło: