| Autor: redakcja1

NIK: Liczba gospodarstw domowych podłączanych do zbiorczej sieci kanalizacyjnej nie rośnie wystarczająco szybko

Liczba gospodarstw domowych podłączanych do zbiorczej sieci kanalizacyjnej nie rośnie wystarczająco szybko - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zdaniem Izby, wciąż są miejsca, w których nawet połowa nieruchomości korzysta z przydomowych szamb, choć mogłaby i wręcz ma obowiązek podłączyć się do kanalizacji gminnej. Odpowiedzialność za niepodłączenie zakładanej liczby nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej ponoszą gminy, które nie wykonały szeregu spoczywających na nich obowiązków.

NIK: Liczba gospodarstw domowych podłączanych do zbiorczej sieci kanalizacyjnej nie rośnie wystarczająco szybko
Ustalenia wcześniejszych kontroli NIK wykazały niezadowalający stan planowanego wzrostu liczby mieszkańców poszczególnych gmin, korzystających z systemu kanalizacji (od 5,2 proc. do 60 proc. planu). Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w Polsce realizowana jest na ogół z wykorzystaniem środków Unii Europejskiej. Osiągnięcie założonego efektu i rozliczenie projektu zależy od skuteczności gmin w zakresie zwiększenia liczby mieszkańców i innych użytkowników, korzystających z nowo wybudowanej gminnej sieci kanalizacji sanitarnej.
 
Ustalenia kontroli NIK wskazują, że liczba gospodarstw domowych podłączanych do zbiorczej sieci kanalizacyjnej nie rośnie wystarczająco szybko. Jedynie w pięciu z 28 przebadanych gmin osiągnięto zaplanowany (w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych na lata 2007-2015) przyrost liczby mieszkańców korzystających z systemu kanalizacyjnego. W trzech gminach wskaźnik ten kształtował się na poziomie od 70 do 94 proc., w pięciu w granicach 41-56 proc., a w dwóch na poziomie 30 proc.
 
Według danych z 24 kontrolowanych gmin, odsetek nieruchomości niepodłączonych do sieci kanalizacji sanitarnej w stosunku do liczby nieruchomości, które miały możliwość takiego podłączenia w jednej gminie przekraczał 50 proc., w czterech nie przekraczał 30 proc., w trzech mieścił się w granicach 10-20 proc., w siedmiu zawierał się w granicach 5-10 proc., a w dziewięciu nie przekraczał 5 proc.
 
W ocenie Izby odpowiedzialność za niepodłączenie zakładanej liczby nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej ponoszą organy wykonawcze gmin. To one nie wykonały szeregu spoczywających na nich obowiązków.
 
Kontrolowane gminy praktycznie nie sprawowały nadzoru nad realizacją przez właścicieli nieruchomości obowiązku przyłączenia do istniejącej sieci kanalizacji sanitarnej. W 27 z 28 badanych jednostek kontrolerzy stwierdzili blisko pięć tysięcy przypadków niewykonania ww. obowiązku. Mimo to w niemal trzech czwartych gmin nie wyciągano z tego powodu żadnych konsekwencji, nie wszczynano postępowań administracyjnych, ani nie wydawano decyzji nakazujących wykonanie tego obowiązku. Pozostałe gminy sporadycznie zajmowały się sprawami, wszczynając w badanym okresie jedynie 66 postępowań, w tym 32 dopiero w trakcie kontroli NIK.
 
Decyzje nakazujące mieszkańcom przyłączenie ich nieruchomości do sieci kanalizacyjnej wydawano jedynie sporadycznie i nie egzekwowano realizacji tego obowiązku. Spośród 22 wydanych decyzji, jedynie dziewięć zostało wykonanych.
 
Urzędnicy niemal dwóch trzecich kontrolowanych gmin w ogóle nie mieli danych lub mieli dane nierzetelne o realizacji przez właścicieli nieruchomości obowiązku ich przyłączenia do istniejącej sieci kanalizacji sanitarnej oraz o sposobie postępowania na terenie tych nieruchomości ze ściekami bytowymi.

Czytaj dalej na następnej stronie...


Tagi:
źródło: